... to wiedz, że zbliża się urodzaj bukietów komunijnych :-) Zatem oficjalnie: sezon na komunijne słodkości uważam za otwarty:
Niektórych prac nawet nie nadążam fotografować, bo doba się nie chce wydłużyć, a moje zapotrzebowanie na sen nie chce maleć ;-) Biegnę zatem dalej.
Ściskam!
Ładniusi! A właściwie nie...wyjątkowej urody!
OdpowiedzUsuńDziękuję Uleńko :)
UsuńPysznie wyglądają ;-)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że szybko zostaną zjedzone :)
UsuńPiękne są te bukiety, jak Ty to robisz, że one się tak równiutko trzymają? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Wszystkie bukiety przechodzą moją musztrę - nie mają wyjścia, muszą równo się trzymać ;)
Usuńpowodzenia w wytrzymaniu maratonu- napewno dasz rade. sezon pieknie rozpoczety pozdrawiam
OdpowiedzUsuń