Omiatam pajęczyny, odchwaszczam i wracam. Mimo że na blogu była cisza, to uwierzcie, wcale się nie leniłam i nawet na urlopie powstało kilka prac. Na dobry (nowy) początek pochwalę się - dołączyłam do drużyny Lemoncraft i wczoraj zadebiutowałam na firmowym blogu. Dlatego dziś pokażę efekty tego debiutu - dominują pudełka ;-)
Na ślub:
I na urodziny mojej siostrzyczki:
Jeśli chcecie się dowiedzieć, których produktów użyłam, to zajrzyjcie do Lemoncraft - jest tam wszystko wyszczególnione z odnośnikami do sklepu.
Teraz (mam nadzieję) sukcesywnie i systematycznie będę uzupełniać wpisy, dlatego zapraszam, zaglądajcie. Zajrzyjcie też na stronkę na Fb - tam już wrzuciłam urlopowe prace :-)
Wszystko wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńPięknie rozwijasz skrzydła Ewuniu! Tak trzymać!
OdpowiedzUsuńUściski!