Czy u Was też po śniegu zostało wspomnienie? U mnie niestety tak... Dlatego dziś seria w śnieżnej bieli z kropelką koloru - pod znakiem prostoty i z niewielką ilością elementów - a jednak są to jedne z moich ulubionych kartek.
Ta ostatnia karteczka powędrowała wczoraj do Dorotki. Oto co ja znalazłam w swojej skrzynce mailowej krótko po naszym spotkaniu przy kawie:
Prawda, że śliczna karteczka? Chwilę później przyleciał również bannerek na stronę FB. Niektórzy z moich Zaglądaczy pewnie znajdą to urocze stadko w swoich skrzynkach :-) Dorotka to autorka mojego logo, ale jej twórczość jest dużo szersza - koniecznie zajrzyjcie do
kliknij na obrazek |
A ja skończyłam przed chwilą wypisywanie i adresowanie karteczek - za chwilę wysyłam je w świat licząc, że anioły poniosą je na skrzydłach ekspresem :-) Wciąż jeszcze trochę kartek mi zostało do pokazania, ale to już w następnym odcinku.
Trzymajcie się cieplutko!
Trzymajcie się cieplutko!
Piękna ta prostota Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńte czerwone są śliczne
OdpowiedzUsuńNieee.... :D u mnie własnie tak zapadało śniegu, że nie jestem w stanie samochodu z miejsca ruszyć :)
OdpowiedzUsuńwszędzie biało i śnieżnie :)
a w prostocie siła - Twoje karteczki to potwierdzają :)
Ewuś, te czerwone są MEEEGA!!!!
OdpowiedzUsuńAjć, cudne te Twoje karteczki :)
OdpowiedzUsuńPiekne:) w protocie sila a ta z mikolajem powalajaca:)
OdpowiedzUsuńWszystkie cudne, ale zestawienie bieli z czerwienią w świątecznych tworach zawsze mnie urzekało najbardziej :)
OdpowiedzUsuńKartki są porostu cudne (z poprzedniego postu też). Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBuahaha! Banerek jest po prostu fantastyczny!!! Uśmiałam się do łez :)
OdpowiedzUsuńA karteczki - delikatne i eleganckie :)
W prostocie siła!
OdpowiedzUsuń