Dzisiaj kolejna "męska" kartka - zamówiła ją moja koleżanka ze studiów dla swojego szwagra na urodziny. Urodziny są zacne i okrągłe, jednak numerek oznaczający liczbę kończonych lat miał się tym razem nie pojawiać :-) Co jeszcze było w zaleceniach? To, co się kojarzy z podróżowaniem: mapy i kompasy. Z kolorów: brązy. W dodatkach: asceza.
Wyciągnęłam zatem mapę (papier Tajemniczy Ogród z Galerii Papieru) i kompas (stempel z Montażowni). Dorzuciłam ciemnobrązową wstążkę, którą ułożyłam tak, by przypominała męską muszkę. Napis nastemplowałam bezpośrednio na papierze. Podobnie jak fragmenty kompasu. Ten ostatni, w całości, znalazł swoje miejsce na froncie a także w środku kartki. Oto efekt mojej pracy:
Kompas na wstążce jest trójwymiarowy i jest główną ozdobą w tej kartce:
Stempel odbiłam dwa razy na kremowym papierze o fakturze płótna. Jedną odbitkę pozostawiłam w całości. Z drugiej wycięłam ramkę, którą przykleiłam do pierwszej odbitki, oraz samą różę wiatrów z czterema stronami świata, którą nakleiłam na podwójnej kosteczce 3D. Dorobiłam "pudełko", potuszowałam, dodałam błyszczący kamień o bursztynowym kolorze - i koniec zdobień.
Jak się Wam podoba?