Ufff. Nieszczęśliwa przesyłka, o której niedawno pisałam, dotarła do Zamawiającej. Zatem w zasadzie happy end. W zasadzie - bo paczka nie przepadła i udało się dostarczenie na czas. Ale za cenę dodatkowych kosztów (zwrot paczki i ponowna wysyłka) poniesionych przez Panią, która zamawiała bukiety. Jaka była przyczyna tego zwrotu? Że "adresat nie mieszka pod wskazanym adresem". Jak się tłumaczył listonosz? Że "myślał, że w tym mieszkaniu nikt nie mieszka, bo mieszkanie długo stało puste"... Jak to skomentować? Mnie po prostu witki opadły. Mam nadzieję, że poczta uzna swój błąd i pozytywnie rozpatrzy reklamację, by go naprawić.
Ale wracając do zasadniczego tematu. Bukiety w paczce były dwa. Dzisiaj powiem o pierwszym - dla Oli na szóste urodziny. Koniecznie z Barbie - baletnicą. I koniecznie w różowościach. Zaleceniem było również połączenie żelków i cukierków krówek.
Ale wracając do zasadniczego tematu. Bukiety w paczce były dwa. Dzisiaj powiem o pierwszym - dla Oli na szóste urodziny. Koniecznie z Barbie - baletnicą. I koniecznie w różowościach. Zaleceniem było również połączenie żelków i cukierków krówek.
Chciałam, żeby oprawa przypominała spódniczkę do baletu, taką z falbankami - stąd podwójna krepinka. Barbie baletnica jest w centrum. Żelki układałam w okrąg - zainspirowana piruetem. Szeroka wstążka z organzy również jest lekka - jak balet.
Z tej samej okazji powstała również kartka z dużą ilością różu i sześcioma motylkami:
Wszystko w tej kartce coś symbolizuje, ale interpretację zostawię Oli i Jej Najbliższym. Ja mam nadzieję, że prezenty skutecznie osłodzą urodziny Oleńce :-)
Jutro druga część tej paczki - kolejny bardzo dziewczęcy bukiet - już teraz serdecznie Was zapraszam.
Prawdziwie baletowy bukiet stworzylas:) krepina uklada sie w sliczne falbany a zelki i krowki daja efekt wirowania:)))
OdpowiedzUsuńKarteczka tez cudna:))
Pozdrawiam Asia
chciałoby się cofnąć 20 lat i mieć znowu tylko 6:)
OdpowiedzUsuńświetnie Ci to wyszło!
podziwiam:)
Przesłodki prezent! Ewka, po prostu rozwijasz się w tempie szalonym! Kartka jest rewelacyjna. Cóż więcej mogę powiedzieć......
OdpowiedzUsuńChylę czoła:). Buziaki!
Piękne interpretacje zamówienia - obie :) A na temat poczynań Poczty nie będę się wypowiadała, bo sama miałam przejścia i nie mam najlepszego zdania o tej instytucji :/
OdpowiedzUsuńufff...dobrze,że chociaż dotarła:) sliczny bukiecik ,karteczka rrównież:)
OdpowiedzUsuńAch ta poczta poczta :)
OdpowiedzUsuńKarteczka śliczna, teraz już wiem na jaką okazję była szykowana :)
A bukiet piękny, cukierkowaty, słodki i delikatny -> idealny na 6 lat :D
Ciekawe jak potoczy się sprawa reklamacji.. Skoro listonosz się przyznał, to może pomyślnie..?
OdpowiedzUsuńA komplet bardzo fajny, baaardzo różowy, ale to jak widać najbardziej lubią 6-latki :)
A ja chociaż nie 6-latka to nie pogardziłabym też takim bukiecikiem ;-) uwielbiam krówki!
OdpowiedzUsuńTo się zaróżowiłooo./... :) Świetny bukiet, choć po zjedzeniu całego, to do baletu chyba startować nie można... ;)
OdpowiedzUsuńKarteczka-cud!
Ewo - nalepiej te cudności byłoby pozostawić bez komentarza :) ale tak sie nie da - pięknie Ty to robisz ! podziwiam tę Twoją(e) pracę(e) :) pozdrawiam maratdr
OdpowiedzUsuńah, słodkie te różżowości!!!
OdpowiedzUsuńBukiecik sliczny, choć różowy to zdecydowanie nie mój kolor to w tym wydaniu bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńBukiet znów cudownie słodki, a karteczka prześliczna, taka delikatna i dziewczęca:)
OdpowiedzUsuńCo do pracy Poczty to nie będę się wypowiadać, też mi nieraz ręce opadały.
Najważniejsze, że przesyłka dotarła w całości.
Pozdrawiam:)
Bukiet i karteczka słodziuchne !!! Kiedy moja córka miała 6 lat, też wszystko musiało być różowe i z barbie (oczywiście)... chyba wszystkie 6-latki tak mają :-)
OdpowiedzUsuńMniamniuśne!!!papa
OdpowiedzUsuńOch jaki słodki bukiecik :-)
OdpowiedzUsuńbukiet prześliczny ale ta karteczka... cudeńko prawdziwe:):):)
OdpowiedzUsuńna maila odpisałam:)
A mój Pan listonosz jest boski!!!!Jak nie ma mnie w domu,to zachodzi jeszcze raz żebym nie musiała jak mówi "zasuwać na pocztę"
OdpowiedzUsuńA bukiecik piękny i słodziutki-pamiętam jak u nas był etap różowy-dowolność prezentów byle różowe:)To były czasy:)
Ale piękny bukiecik! :) Kartka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuń