czwartek, 24 lutego 2011

KORONA

Uznałam, że korona mi nie spadnie z głowy, jeśli wrócę do rzeczy związanych z królewnami. Kareta była, zamek był - a teraz przyszedł czas właśnie na koronę. I to jeszcze przed przystąpieniem do przygotowań urodzinowo - imprezowych dla mojej Małgorzatki. Urodzinki już jutro, przyjęcie w sobotę, a więc po dzisiejszej nocy zmieniam się w "house managera" czyli innymi słowy w przykładną kurę domową ;-) Moją kreatywność przenoszę do kuchni. Będę gotować, piec, kroić, mieszać i doprawiać. Ale to jutro. Dzisiaj pozostanę jeszcze przez chwilę w królestwie...

3 komentarze:

  1. Matko kochana:) ale cudeńka... coś niesamowitego i wierzyć się nie chce, że to prawdziwe. Ja ostatnio próbowałam zrobić brownie, bo je kocham, wyszła masakra a tak pięknie pachniało:)
    pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
    Agata
    Bardzo smaczny ten blog:)
    www.blog.mamadama.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj! Bardzo dziekuje za odwiedziny i komentarz. Bardzo mi milo ze dolaczylas do grona osob obserwujacyh mojego bloga:)
    Podobaja mi sie Twoje nietuzinkowe prace. Znalazlam na Twoim blogu wiele inspiracji. Tworzysz przedmioty "z pazurem", a to lubie!
    COs czuje, ze jeszcze nie jeden raz nas zaskoczysz!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładne prace! Takie pomysłowe :) Pozdrawiam. Asia

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, gdy zostawisz swoją opinię.
Dziękuję :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...