poniedziałek, 14 lutego 2011

SERCA OD SERCA

Od pewnego czasu chodzą mi po głowie różne serduszka. Pewnie ma to związek z dzisiejszym dniem, ale - po kolei.
Wena, jak to zwykle bywa, dopada znienacka. Mnie dopadła tym razem przy desce do prasowania, kiedy doprowadzałam do porządku ubranka moich dziewczyn. No i zaczęło się.
Najpierw powstało różowe serduszko z ubranek mojej Pierworodnej. Wystarczyły trzy bluzeczki i jedna sukienka. 


A potem to już się posypało i w serduszka zmieniały się kolejno majteczki i rajstopki:




a nawet pampersy i flanelowa pieluszka:




Wreszcie przyszedł czas na słodkości - trochę żelków, trochę pianek i czekoladek zaczarowałam w walentynkowe kształty. Myślę, że całkiem sympatycznie to wyszło ;-)




Każdy pretekst jest dobry, żeby kogoś ucieszyć - niekoniecznie tylko okazje takie jak Walentynki.

1 komentarz:

Będzie mi miło, gdy zostawisz swoją opinię.
Dziękuję :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...