Moja mamusia kiedyś przekazała mi pytanie od swej koleżanki - czy ja dam radę zrobić bukiet na ślub ze... smoczków? Cooo, ja nie dam rady?? No przecież wiadomo, że dam - nie takie rzeczy się "zwijało" ;-) Nie mam pojęcia, czy ten bukiet miał być jakąś delikatną sugestią dla Pary Młodej... w każdym razie wyglądał tak:
Ciekawa jestem, jak zareagowali Państwo Młodzi na widok tych smoków...
Mam nadzieję, że odrobię dziś przynajmniej część "blogowych lekcji", co pisząc zmykam do domowych obowiązków - by potem ze spokojem usiąść i Was poodwiedzać. Miłej soboty!
Tego się nie spodziewałam:) A wyszło ciekawie. Niebanalny bukiet, ale przez to na zawsze pozostanie w pamięci Młodych.
OdpowiedzUsuńNiezwykły :-))) Też chciałabym zobaczyć minę Państwa Młodych :-) Buziaki i miłego weekendu :*
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Ciekawe jak zareagowali!
OdpowiedzUsuńprzepiękny...zazdraszczam pomysłowości:):):)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten bukiet :) i mi to wygląda na delikatną aluzję ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wykonany nowatorski bukiet ciekawa jestem co sobie mieli na jego widok pomyśleć młodzi ;-)że życzą im całkiem sporej gromadki dzieci .........
OdpowiedzUsuńBuziaki
Dzień dobry. Proszę Pani Ewo ja myślę że to świetny pomysł taki z jajem i wiadomo że to żarcik, ale kto to wie, może Państwo Młodzi będą mieli zapas na przyszłe czasy. Albo po jednym do każdej wrzeszczącej buźki. Ja się wychowałem bez smoka, bo mi przeszkadzał chyba w mówieniu więc ja nie miałem takiej zatyczki.
OdpowiedzUsuńDobrego dnia i przyjemnej soboty, Kuba.
Dobre :)
OdpowiedzUsuńI smoczki mogą wyglądać jak kwiaty! Cudnie!
OdpowiedzUsuńPoradziłaś sobie z zadaniem wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńJeśli była to sugestia, to chyba niezbyt subtelna :)
OdpowiedzUsuńJa doliczyłam się pięciu smoków, ale takiej trzódki na raz to chyba jednak bym nie życzyła ;) Rewelacyjny i jajcarski bukiet - super! :)
OdpowiedzUsuńEwuś! Kto jak nie Ty?!! Nie ma dla Ciebie rzeczy niemożliwych!
OdpowiedzUsuńNie przepracowuj się!
Uściski!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚliczniusi i zabawny!
OdpowiedzUsuńŚwietny - sama taki dostałam na swoim ślubie i zdecydowanie najlepiej zapadł nam w pamięć ;-)
OdpowiedzUsuńRewelacuyjny bukiecik!!!:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
O wow!! świetnie wyszedł :) Widzę, że odkąd wróciłaś z wakacji wena Cię nie opuszcza :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowy ten bukiet! Super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Niebieskości
Ooo nuple ;D Ponuplowałabym ;)
OdpowiedzUsuńhehehe... superowe! :D
OdpowiedzUsuńNietuzinkowy pomysł z tym bukietem. Też bym chciała widzieć minę pary młodej.
OdpowiedzUsuńbardzo wymowny bukiet:D
OdpowiedzUsuńŚwietny bukiecik Ewa :)
OdpowiedzUsuńpomysł ze smoczkami super, a twoje wykonanie, Ewus, jak zwykle pierwsza klasa!!!
OdpowiedzUsuńcałuski
PS> Ja też nadrabiam zaległości i nie jest lekko...
FANTASTYCZNY BUKIECIK :) ewa
OdpowiedzUsuń