Mechanicznie uskrzydlony komplet powstał na ślub pewnej pary: On jest kontrolerem lotów, Ona lubi skoki spadochronowe. Na bukiecie miało się pojawić żelkowe serce. A leci w nie myśliwiec - niczym strzała Amora ;-)
Natomiast na karteczce samolot już grzeczniejszy - luksusowy prywatny odrzutowiec:
Dziś mam "dzień załatwiania" czyli latam to tu, to tam - a ponieważ poruszam się dziś środkami publicznego transportu, to jest szansa, że w trasie odrobię zaległości w kolejnym blożku. Niektórzy z Was już się zorientowali (po ilości komentarzy w skrzynce), że w nocy nie próżnowałam ;-)
Trzymajcie się cieplutko. U mnie dziś świeci słońce - niezmiernie mnie to cieszy, bo biegania z parasolką nie lubię. Wysyłam Wam nieco słonecznego światła na dobry dzień.
Odlotowy komplet! Miłego załatwiania :*
OdpowiedzUsuńJa znacznie odczułam (ku wielkiej mojej radości) Twoją nocną obecność :)
OdpowiedzUsuńEwciu...ja też czasu mam jak na lekarstwo...Że coś powstaje to cud,pasja, mój upór i...zarwane noce ;)
A zestaw dla Młodej Pary doskonały!Buziaki :)
Rewelacyjny zastaw :D
OdpowiedzUsuńIdealny zestaw na powitanie dreamlinera... ;)
OdpowiedzUsuńPS odpocznij.... :)
Super pomysłowe i z humorem!
OdpowiedzUsuńhe he nadrabiaj zaleglosci blogowe-ja wiem gdzie cie dawno nie bylo :P
OdpowiedzUsuńa komplet super uskrzydlony rewelka
Superpomysł! I na bukiecie i na kartce, banner jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńOdlotowe prace ;-) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńŚwietnie wykombinowane z tymi samolocikami. Super komplecik :)
OdpowiedzUsuńNo, no, odlotowa para, to i komplecik odlotowy ;)
OdpowiedzUsuńTaaa, niektórzy dojrzeli hurcik ;)
Jak zwykle- pieknie i na temat!
OdpowiedzUsuńa wizyty hurtowe mogą być- tylko nie zamiast snu Ewciu, bo nam padniesz- a tego byśmy nie chciały!!
całuski
♥
Bardzo mi się podoba, jak dopasowujesz prezenty do zainteresowań obdarowanych osób, to bardzo miłe :)
OdpowiedzUsuńŚwietny komplecik:)
OdpowiedzUsuńTeż widzę, że ciągle w biegu:)hi hi
Bardzo pomysłowy bukiecik stworzyłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Mnie TWoje bukiety po prostu zwalają z nóg:-)
OdpowiedzUsuń