środa, 11 kwietnia 2012

ZABAWA W ZAJĄCZKA

Wczoraj dziękowałam za zajączkowe prezenty, a dzisiaj pokażę Wam, jak ja pomagałam Wielkanocnemu Zającowi. Powstały dwa małe notesiki i po raz pierwszy robiłam scrapuszka. Te słodkie maleństwa są bardzo wdzięczne i tworzenie ich sprawiło mi prawdziwą przyjemność.








Mam nadzieję, że wszystkie upominki dotarły do swoich miejsc przeznaczenia. Jednocześnie wielkie podziękowania za słowa pod wczorajszym postem - czytając je zaczerwieniłam się po czubki uszu, a serducho mi się rozpływało :-)

Pomalutku wszystko wraca do codziennego rytmu. Jedzonko świąteczne zagospodarowane, pranie zrobione, prasowanie czeka (wrrr, nie znoszę prasować). I znów trzeba ruszyć z kopyta po świątecznym leniuchowaniu. Poza tym trzeba aparat zabrać na spacer i odkurzyć mojego fotobloga z pajęczyn, do czego usilnie mnie wypycha zaprzyjaźniona Dusza :-)
Pozdrawiam cieplutko i wiosennie.

29 komentarzy:

  1. Bardzo ładne, zwłaszcza podoba mi się ostatni - kolory i to krzesło...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne ... sama nie wiem, które podoba mi się najbardziej :-) Ściskam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkie śliczne!Ale największy sentyment mam do pomarańczowego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne te notesiki! Najbardziej podobają mi się te podłużne, byłyby idealne na listę zakupów :) Ja też powoli wracam do normalnego trybu życia, choć jest bardzo ciężko, bo i Święta były ciężkie... Ale prasować akurat bardzo lubię, więc dziś wstawiam wielkie pranie!

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne :) co tu dużo pisać :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. cudne notesiki i skrapuszka :)
    dziekuję bardzo za karteczkę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. cudne notesiki i skrapuszka :)
    dziekuję bardzo za karteczkę :D

    OdpowiedzUsuń
  8. sporo się tych skrapuszek narobiłaś, ale masz rację - ich tworzenie to wdzięczna praca.

    Ładne te Twoje

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkie piękne, ale jedno uwielbiam najbardziej z wiadomych celów :) DZIĘKUJĘ! :*
    I przyłączam się do prośby Oleńki -> uciekaj z tym aparatem i cykaj, cykaj, cykaj :*

    OdpowiedzUsuń
  10. garść wiosny Twoje prace niosą ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. No, jak na pierwszy raz to wyszły Ci fantastyczne! Mam nadzieję, że na tym "pierwszym" się nie skończy! =p
    Ps. micha mi się uśmiechnęła, bo ja też nie cierpię prasowania... =D
    Pozdrawiam cieplutko =}

    OdpowiedzUsuń
  12. Scrapuszka cudne! Pięknie dziękuję za moje.

    To masz Ewciu przewagę, bo ja dopiero piorę :)).

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiekne notesiki i scrapuszka!!!!..cieplej sie robi patrzac na te barwy..kwiatki..motylki!!!
    u mnie poswiateczna dieta..ughhh..znowu :-|

    OdpowiedzUsuń
  14. ha... a to ostatnie, to MOOOJEEEE!!! :D za co jeszcze raz bardzo dziękuję :)
    Reszta też śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  15. CUDA!!!! Ewuniu bardzo fajne.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ewciu, szalona kobieto, bardzo, bardzo, bardzo dziękuje za pamięć. I z ogromnym wstydem biję się w pier(w)si, że ja nie...nic...
    Kochana, jesteś niesamowita i mam nadzieję, że zawsze już taka pozostaniesz.
    Buziole
    aaaaaaaaa, cuda robisz i z zachwytem gapię się w ekran

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie umiałabym wybrać - każdy jeden wyjątkowy i sliczny...

    OdpowiedzUsuń
  18. Hmm.. A mój komentarz chyba uleciał w kosmos.. wybryki bloggera:-/
    Piekne prezenty przygotowałaś Zajączku:-) zazdrościc tylko mogę.. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Hmm jakie śliczności porobiłaś :-)
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  20. Podziwiam pracowite łapki zajączka:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wspaniałości same... miał zajączek pełne ręce roboty i serce na dłoni :)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Mogę Ci poprasować, bo lubię, chcesz? Za Ty mi umyj okna :)
    Albo nie, lepiej zostaw prasowanie i inne roboty domowe i zabierz się za robótki ręczne, bo to Ci idzie genialnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jakie sliczne skrapuszka:))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, gdy zostawisz swoją opinię.
Dziękuję :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...