Nasz serial liftowy, który zorganizowała Ki, wciąż trwa. Tym razem na warsztacie miałyśmy kartkę Edi. Moja interpretacja jest trochę baśniowa, dziecięca, na pewno bardzo energetyczna dzięki żółtemu kolorowi. Papier z żonkilami pochodzi z Galerii Rae. Stempelek pokolorowałam kredkami akwarelowymi - upraszam o wyrozumiałość, bo to moje pierwsze wprawki ;-) Skrzydełka ważki i małego elfa pokryłam crackle accents. I wygląda to tak:
To oryginał:
Jutro pozostaniemy w żółtych, słonecznych klimatach - na przekór zimie! A to a sprawą kolejnej zabawy, w której mam przyjemność uczestniczyć - Scrap Four Four. Już o 10 rano będziecie się mogli o tym przekonać :-)
ależ kolorowa SUPER !!!
OdpowiedzUsuńpiękności ! mały elf piękny! :) pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńśliczne kolory
OdpowiedzUsuńEwuś jak mi się podoba ta karteczka:)cudo
OdpowiedzUsuńpiekna a tyle sie na niej dzieje
OdpowiedzUsuńPiękne - mam nadzieję, że przywołasz nimi wiosnę:)
OdpowiedzUsuńNiezwykle energetyzująca, pięknie się prezentuje.
OdpowiedzUsuń