wtorek, 9 kwietnia 2013

TROCHĘ TEGO, TROCHĘ OWEGO...

...czyli o prezentach wymiankowych dla Darsi. Wymianka to była nietypowa, ale nie będę się o niej rozpisywać - niech to zostanie między mną a Darią ;-) Za to pokażę Wam, co wyszykowałam dla naszej króliczkowej czarodziejki. 
Po pierwsze: bukiet dla Jej Córci. Obowiązkowo z "Helołem" Kitty:





Po drugie: adresownik:

papier ze Scrappo i z Wycinanki


I wreszcie po trzecie: rodzinny scrap. Zdjęcia były z Bożego Narodzenia, więc dostały oprawę pozostającą w konwencji:

papier z Magicznej Kartki





Jak widzicie swoisty misz-masz nam się zrobił w dzisiejszym poście, nawet Boże Narodzenie w kwietniu, ale... biorąc pod uwagę, że po wczorajszym słonku, znowu dzisiaj spadł śnieg (!), to wpis jak najbardziej dopasowany do aury ;-)

7 komentarzy:

  1. Z Helołem mi nie po drodze, ale nad adresownikiem się rozpływam - cudo! Scrap też prezentuje się uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kasiu :) poszalałam sobie przy nim ;)

      Usuń
  2. Adresownik jest po prostu niesamowity, nazwałabym go "Tajemniczy ogród" :) Super!

    OdpowiedzUsuń
  3. Smakowity bukiecik, a adresownik utrzymany w pięknej kolorystyce:)

    OdpowiedzUsuń
  4. hmm jakie słodkości ;] zapraszam do mnie na bloga po wyróżnienie http://turkusowomi.blogspot.com/ pozdrawiam :):):)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, gdy zostawisz swoją opinię.
Dziękuję :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...