Dzisiaj przygotujcie się na wysyp komunijnych kartek - bo jak już zaczęłam je robić, to zrobiłam serię. Różnice, choć niewielkie, to jednak są, dlatego pokażę Wam wszystko, co ostatnio wyszło spod mojej ręki. Upraszam o cierpliwość, bo zdjęć sporo ;-)
W neutralnych kolorach:
W zieleniach:
Różowości:
I błękity:
Wszystkie papiery pochodzą z Galerii Papieru. Kielichy i hostie z Wycinanki najpierw spryskałam Perfect Pearls Mists, a później dodałam stemple. Potem trochę wycinania dziurkaczami i wykrojnikami, kawałek wstążki, kwiaty - i voila :-)
Kartki czekają jedynie na personalizację. Niektóre już mają swoich adresatów.
Podobają się Wam? Którą jest Waszą faworytką?
Ściskam!
wspaniałe karteczki :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne! a ten dziurkacz brzegowy-kwiatuszki - cudny :)
OdpowiedzUsuńśliczne, najbardziej przypadła mi do gustu pierwsza kremowa i pierwsza błękitna w kropeczki :)
OdpowiedzUsuńMoja faworytka to bezapelacyjnie pierwsza karteczka, w neutralnych kolorach.
OdpowiedzUsuńSuper, tak to wszystko ładnie potrafisz skomponować... Jestem pod wrażeniem :-)
OdpowiedzUsuńJak byś ponumerowała, to bym napisała, bo tyyyle tego ! I nie chce mi się liczyć, a każda ma swój urok :)
OdpowiedzUsuńZa dwa lata zamówię u Ciebie zaproszenia komunijne.I nawet jak się zrujnuję-to będę szczęśliwa i dumna jak mało kto!
OdpowiedzUsuńUleńko, myślę, że się dogadamy, a Ty się nie zrujnujesz ;*
UsuńDziękuję! :*
OdpowiedzUsuń