wtorek, 26 lipca 2011

NAGŁY WYPADEK...

Ciąg dalszy historyjki z "pakietem pierwszej pomocy". Jak już mówiłam - Kasia od filcaków i spółki mnie zainspirowała. Dziękuję, Kasiu! A teraz już opowiadam, co było dalej :-) Ines niedawno po raz kolejny obarczyła mnie odpowiedzialnością za słodkie kalorie: "kupię sobie żelki albo lody i to będzie Twoja wina :D" Dodatkowo Ines uknuła mi kartkę i wysłała robiąc niespodziankę urodzinową (chwaliłam się tutaj). Jak się zsumuje wszystkie powyższe dane, to wyjdzie co następuje:

  • powstanie kartka (nieudolna, ale od serca) uknuta dla Knui (posiłkowałam się mapką z dawnego wyzwania Szuflady),
  • powstanie bukiet "pierwszej pomocy" w nagłym napadzie głodu słodyczowego (najmniejszy, jaki kiedykolwiek poczyniłam),
  • całość zostanie odpowiednio opatrzona, skomentowana i wysłana pocztą bez wiedzy Adresatki.

I teraz pokazuję, o czym mowa:


- kartka:



- bukiet, a w zasadzie to bukieciątko:






- całość przed spakowaniem:





- i pakiecik po spakowaniu:




Co myślicie? :-)

20 komentarzy:

  1. Wspaniały pakiecik ratunkowy! Kolejny rozdział Twoich słodkości został otwarty! Gratuluję, wygląda ślicznie. Tylko co zrobić, żeby przetrwał do NAPRAWDĘ nagłego wypadku? Albo, żeby nagłe wypadki nie zdarzały się ciągle? Te pytania zadaję sama sobie........
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne!! Bardzo mi się podoba ten pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysł genialny. Nie wierzę że dotrwa do WYPADKU. Ja bym nie wytrzymała. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. o kurczaczki :P Zdolniacho Kochana!
    Zaskakujesz mnie każdego dnia i każdego dnia czekam na Twój post :)
    Nawet jeżeli nie komentuję to Cię odwiedzam :)
    A pakiet pierwszej pomocy rewelacja :)
    PS. Jak się mają żelki i druciki, bo narobiłaś mi smaka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomysł naprawdę fajny :) niestety u mnie potrzeba pojawiłaby się natychmiast ... same łasuchy w rodzinie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł! U mnie co prawda też by długo nie przetrwał, ale... :O) zawsze można zrobić zdjęcie dla potomnych i rozkoszować się chwwilą!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomysł świetny ja myślę że każdy kierowca powinien mieć obowiązkowo taki zestaw pierwszej pomocy w samochodzie ....
    ja napewno często MUSIAŁABYM korzystać z tego pakietu ;-)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne :)

    Ehh myślę że spokojnie możesz tym handlować i osiągniesz wielki sukces.

    Ja bym chciała taki pakiecik

    OdpowiedzUsuń
  9. Puuuff, to mogę iść szukać kluczyka, bo czuję się zwolniona z trzymania języka za zębami ;)
    Znając Ines to pomoc będzie szybko wykorzystana, bo kocha słodycze! Co ja bym dała, żeby zobaczyć jej minę przy rozpakowaniu!!!
    Pomysl na taki komplecik jest świetny:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczny! Wiem, powtarzam sie, ale brak mi przymiotnikow do okreslania Twojego talentu....

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj fajny pomysł na poprawienie humorku zwłaszcza w takie pochmurne dni jakie ostatnio mamy pozdrawiam
    haftytiny.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Swietna kartka :)
    Zestaw ratunkowy... mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny pomysł! Taki zestaw ratunkow, jak apteczka powinien być w każdym domu:-)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. Heheh... fantastyczny pomysł!! śliczne bukieciątko! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Już chciałam "zbić szybkę".. ale mam pod ręką coś dobrego, więc tym razem komputer uratowany ;-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja już sięgnęłam po pomoc - zapraszam po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ewciku a jaką datę ważności mają żelki? Bo coś nie mam odwagi ich rozpakować:D w bukiecie bardziej mi się podobają:D

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, gdy zostawisz swoją opinię.
Dziękuję :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...