piątek, 8 lipca 2011

I JUŻ...

...po urlopie, po wypoczynku - wracamy do codzienności. Wszystko, co dobre, tak szybko się kończy... Z drugiej jednak strony - dobrze, że jest do czego (i do kogo!) wracać ;-) 
Nasze wakacje zaliczam do bardzo udanych. Pogoda nienajgorsza, bo na 2 tygodnie mieliśmy tylko 4 dni z deszczem, co nam wcale aż tak nie przeszkadzało: skakaliśmy po kałużach z uśmiechem na ustach. Ludzie kochani i prze, przeżyczliwi. Miejsce bajeczne. No i my - wszyscy razem, 24 godziny na dobę. Czego więcej chcieć?




Tak wyglądałam przez większość czasu (zdjęcie z zaskoczenia wykonał mi Szwagier): ja, mój Nikuś na szyi i banan na twarzy ;-)



Zaczynam nadrabiać zaległości u Was w przerwie między jednym a drugim praniem. Liczba Śledziących mojego bloga mnie zszokowała - dobija do setki! Dołączają się chętni do moich słodkości numer 1 i numer 2, co również bardzo mnie cieszy :-) Niebawem pojawią się owoce moich fotograficznych łowów w in memory of the moment. Zacznę też na nowo moje słodkie bukieciarstwo. I ostrzegam - znów będę Was zasypywać postami i komentarzami REGULARNIE ;-)
Ściskam promiennie!

18 komentarzy:

  1. Ewuś, widać, że jesteś zadowolona i pełna energii:). Cudnie, że urlop się udał! Pozdrawiam cieplutko i czekam na zdjęcia!
    Dzięki za miłe słowa zostawiane u mnie! Pa.

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie,ze wracasz z urlopu wypoczęta i szczęśliwa!!!!Już nie mogę doczekać się zdjęć:))
    pozdrawiam z Polski:P

    xxx

    OdpowiedzUsuń
  3. O, jak dobrze znów Cię widzieć (i czytać). Odpowiadając na Twój komentarz - czekam z niecierpliwością na wszystkie Twoje fotorelacje i opowieści!!

    OdpowiedzUsuń
  4. oj, Ewuś, jak dobrze, że jesteś.. :D
    Dziękuję za wizytę! no i naładuj nas tą pozytywną energią-czekamy! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. No ŁADNIE :) na stare lata "walczysz" ze zgryzem.....to żart oczywiście. Się cieszę się że się udało Wam....

    OdpowiedzUsuń
  6. Zacieram zatem lapki:) i wypatruje fotorelacji z urlopu i tworczych nowosci!

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj Ewuniu :) Fajnie, że już jesteś :)No to czekam niecierpliwie na zdjęcia na memory of... i zasypanie postami ;) My już oprani na szczęście pogoda sprzyjała suszeniu ;p Wspominałaś, że będziesz do mnie miała romans w sierpniu to ja tylko chcę powiedzieć, że wyjeżdżamy za 2 tyg na 2 tyg, więc jak coś pilnego to pisz :) Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Ewuś pourlopowo :) Cieszę się, że wróciłaś wypoczęta i szczęśliwa. Pozdrawiam cieplutko :* :)

    OdpowiedzUsuń
  9. myślałam, ze w sobotę rano bede pierwsza z komentarzem a tu proszę!
    Masz rację- fajnie jetst wypoczywć ale dobrze jest też wrócić! My jedziemy dopiero pod koniec lipca i tylko do babć i dziadków, ale tez bardzo sie cieszymy- a mamy do nich 650km! Cała wyprawa! Tez będziemy mieć banana cały czas! A Twój jest wyjątkowo śliczny! Całuchy!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ewciu witaj!Dobrze,że wszystko się udało.Czekamna Twoje słodkości:).Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wsztstko co dobre kiedyś się kończy.. Ale na pewno wdało się naładować akumulatorki! Z pewnością już wkrótce zobaczymy Twoje świeże pomysły. Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  12. O jak fajnie że wszystko się udało i widać że wypoczęta i zadowolona jesteś :-)
    pozdrawiam cieplutko i czekam na kolejne słodkie bukiety i fotki na Twoim drugim blogu :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Udany urlop... super :) Nasz, jeszcze przed nami :)
    Miło, że wróciłaś do nas wypoczęta i z bananem na buziaku ;)
    Zdjęcia śliczniutkie, wakacyjne i cieplutkie ;)
    Pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
  14. No to witaj!
    Cieszę się, że taki udany wyjazd miałaś.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochana Jesteś Ewo :)

    Banan jest piękny :)))
    Czasami szkoda, że wakacje mijają szybko,
    ale czekanie na kolejne, równie udane
    lub jeszcze lepsze też ma swój smak...

    Ciesze się Twoją radością,
    pozdrawiam ciepło
    z deszczowej dziś Szkocji :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Witaj Kochana :)
    Tobie urlop minął a ja Ci jeszcze relacji nie napisałam...nadrobię zaległości, obiecuję :) Cieszę się bardzo że wypoczęliście i zadowoleni wróciliście :) To najważniejsze :)
    Bananek fajny - też już mogę się takim pochwalić, od piątku :)
    Czekam zatem na fotki górskie i bukietowe :) Ściskam i proszę ucałuj dziewczynki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj Ewuś:) Wspaniale,że jesteś i wspaniale,że wypoczęłaś.
    I najważniejsze ze jesteście zadowoleni;)
    Czekam Kochana na Twoje kolejne prace bukietowe:) Uwielbiam je:))Są magiczne:)

    Cieplutko pozdrawiam i życzę słonecznego dnia:)Dziękuję za odwiedzinki na blogu!

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczny użmiech :)
    My wczoraj wróciliśmy z wakacji... było pięknie :) Kiedy byłam w Twoim wieku (jestem ciut starsza) też miałąm aparat korygujący na zębach :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, gdy zostawisz swoją opinię.
Dziękuję :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...