Ostatnio powstały trzy bukieciki dla małych wielbicieli myszki Mickey (nawet mi się zrymowało, hihi). Pierwszy, maleńki, powstał dla synka mojej koleżanki:
A dwa kolejne pojechały do córeczek Marty. Dzięki temu mogłyśmy się znów spotkać i poplotkować o "starych, dobrych czasach" ;-) Bukiety u mnie prezentowały się tak:
A tu kliknijcie, żeby obejrzeć relację z wręczenia.
Dzieje się u mnie, oj dzieje. Trzeba to wszystko szybko ogarniać, bo nasz kolejny wyjazd do Sielskiej Chaty już za pasem :-)
Ściskam Was i wracam w wir!
Toż to już produkcja MASOWA! Ilu krasnoludków zatrudniasz do pomocy;)?
OdpowiedzUsuńPrześliczne!
Mniam, mniam, mniam ;)))
OdpowiedzUsuńMniam... Modlę się o listonosza... Nawet listu nie napisałam :)))
Szlag.. coś z moją przeglądarką nie tak, bo męczyłam się strasznie, żeby się do tego poletka dostać....
OdpowiedzUsuńNo, ale do rzeczy!
Ten ostatni biszkoptowiec wygląda tak smakowicie, że burczy mi w brzuchu, mimo że właśnie pożarłam porcję szpinakowych pierogów.... :)
Proszę nie denerwować zapracowanych i niemających w tym roku urlopów blogowiczów ( czytaj MNIE ;) kolejnymi wyjazdami bo mnie znajdziesz w walizce jak się będziesz rozpakowywać w tej Sielskiej Chacie :)
OdpowiedzUsuńA tak poważnie to zazdroszczę bo wygląda , że tam cudnie jest, a mnie jak już pisałam w ty roku nie dany sielski wypoczynek :)
Cudowne są Ewciu te bukieciki :)
Całusy
Bukieciki jak zwykle slodkie:)))
OdpowiedzUsuńSlicznie ci wyszly:) kiedy ty na to wszystko czas znajdujesz??
Pozdrwiam Asia
Mniam :) Znowu się ośliniłam :)
OdpowiedzUsuńA ja już odliczam dni do naszego spotkania :*
bukieciki śliczne a wyjazdu zazdroszczę! i trzymam kciuki za pogodę dla Was:-))
OdpowiedzUsuńŚliczne bukieciki :)
OdpowiedzUsuńEwuniu, jeszcze raz wielkie dzięki.
OdpowiedzUsuńBukieciki były tak piekne, że u mnie do zdjęć nie dotrwały ;-)
O ja, jak te dzieciaczki mają dobrze :)
OdpowiedzUsuńWszystkie jak zawsze zachwycają i kuszą,buziaki.
OdpowiedzUsuńSama mam ochotę ;-) Zapraszam do mnie http://zakatekniezwyklychpomyslow.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńśliczne :-)
OdpowiedzUsuńech... słodziutkie, no...
OdpowiedzUsuń