Kiedyś, kiedyś powstał pampersowy quad. Teraz niedawno miałam powtórzyć wzór wzbogacając go pozłacanymi butkami. Butki powiesiłam na kierownicy, ale musiałam jeszcze gdzieś umieścić eleganckie etui na owe biżuteryjne obuwie - stąd mój pomysł na dodanie quadowi bagażnika / kufra. Tak powstała wersja wydłużona:
Wehikuł był prezentem z okazji chrztu świętego - już wyjechał z Polski i trafił do Wielkiej Brytanii. Ciekawe jak też piesek-kierowca poradzi sobie z lewostronnym ruchem... Zawsze jednak może opuścić asfaltowe drogi i ruszyć w teren - z takimi oponami wyboje nie będą straszne ;-) Do kompletu z quadem powstała różyczka skarpetkowa, ale o niej kiedy indziej.
Dziękuję, że do mnie zaglądacie, że zostawiacie ciepłe słowa. Te komentarze dają niezłego energetycznego kopa. Chcę też serdecznie przywitać nowych Zaglądaczy. Ja z mozołem odrabiam zaległości. Bardzo nie lubię nie być u Was na bieżąco. Jakoś ciężko mi wrócić we właściwe trybiki, bo wbrew opinii niektórych, wcale nie jestem cyborgiem i też mam swoje chwile słabostek ;-)
Jasny gwint!! Ewuś!!! no jesteś genialna!! Ten quad jest mega!!!
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńO matko!!!! Więcej nie powiem, bo słów mi zabrakło, zatkało z wrażenia...
OdpowiedzUsuńMiałam niezły ubaw, dzięki.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł.
Zaglądam codziennie,ale dziś nie mogłam się powstrzymać przed komentarzem.
Pozdrawiam
Świetny:)
OdpowiedzUsuńJaki odjazd. Świetny pomysł i fantastyczne wykonanie
OdpowiedzUsuńmyślałam, ze już mnie niczym nie zaskoczysz.... myliłam się!!!!
OdpowiedzUsuńquad jest....odjazdowy!!!
Ale bryka :-))))) A kierowca ... przystojniak niesamowity :-)))
OdpowiedzUsuńTy naprawde normalną kobietką jesteś, a nie cyborgiem??!! No to sprowadziłaś mnie na ziemię:)
OdpowiedzUsuńTwoje pomysły są nieziemskie - a mo ze jesteś kobitką-kosmitką???
Na kawusię wpraszam się jak najbardziej! Nieważne że u nas dziś za oknem deszcz....
Mrożoną kawę z wielką przyjemnościa bym się napiła, mimo, że na dworze upalnie nie jest. Quad jest tak rewelacyjny i pomysłowy, że nie mogę się napatrzeć!
OdpowiedzUsuńpojazd niesamowity:D ... eee jak to nie jesteś cyborgiem? przecież nie sypiasz wcale a wcale:P
OdpowiedzUsuńHihi, no super pojazd! I jaki ekonomiczny w użytkowaniu ;) Masz tą głowę do pomysłów :)
OdpowiedzUsuńJak już przebrniesz przez wszystkie zaległości, zapraszam:
OdpowiedzUsuńhttp://asia-majstruje.blogspot.com/2012/08/zapraszam-do-zabawy.html
Ależ bryka...
OdpowiedzUsuńEwuś, rewelacja! w takim bolidzie to żadna droga nie straszna. Pampusie zamortyzują każdą dziurę ;-)
OdpowiedzUsuńświetny !!!!
OdpowiedzUsuńWspaniały pojazd!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pojazd rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńWow! Zapraszam do sibie, moje twory to coś odmiennego od Twojego jednak miło będzie jak wpadniesz http://zakatekniezwyklychpomyslow.blogspot.com
OdpowiedzUsuńEwuniu pojazd wysmienity :) podziwiam Twoją pasję i pomysłowość
OdpowiedzUsuńToż to super wypasiona mega rewelacyjna bryka :) Hmmmm.....szczęściarz z Tego Maluszka :)
OdpowiedzUsuńPS. Zastanawiam się czy Olcia nie ma racji z tym byciem kosmitką??? <3
Odlotowy quad :) super pomysł.
OdpowiedzUsuń