Mam problem z nazwaniem tego "czegoś"... No bo to już nie bardzo kartka, a jeszcze nie pudełko. Generalnie pomysł się narodził podczas rozmowy z moją Psiapsiółą. Chciała podziękować koledze za podwożenie do pracy. Byłby może kolejny czekoladownik, gdyby nie to, że kolega za czekoladą nie przepada. Rzuciłam hasło, odzew był jak najbardziej "na tak" i powstało to:
Wygląda jak zwykła kartka? Pozory mylą - tu jeszcze grzecznie...
Tu już mniej grzecznie ;-)
Automobil to grafika z Free Vintage Digital Stamps. Papier z Galerii Papieru.
I co Wy na to? Jak TO nazwać? Procentownik / procentówka? Wódecznik? Może macie jakieś pomysły? :-)
alkolovnik:D albo alkogivning:D
OdpowiedzUsuńFlaszecznik?
OdpowiedzUsuńFlaszBox? :D
Małpecznik?
Gajownik (od małpiego gaju ;) )?
Byle nie wypróbował od razu w czasie podwożenia ;)
Rewelacja!Ależ Ty masz głowę pełną pomysłów!Zachwyciło mnie to coś z niesprecyzowaną nazwą!
OdpowiedzUsuńP.S. Fajny prezencik dla kierowcy ;)
Ewunia :) Jakby się to nie nazywało wygląda bombowo :) O ileż przyjemniej dostawać prezenty w takim opakowaniu!
OdpowiedzUsuńMnie się podoba propozycja "Baby ze wsi " "FlaszBox" -dobrze brzmi :D
Flaszka w pudełku ;)
OdpowiedzUsuńAlkogiving!!!! hahahaha,... świetne.. :)
OdpowiedzUsuńNo i "twór" fantastyczny :D
Ale miałaś pomysł. Super!
OdpowiedzUsuńA mnie jakoś przypadła do gustu propozycja Baby ze wsi, alby nazwać go flaszecznikiem:)
:-)))))))Ale się uśmiałam! Znakomity pomysł!!! Jakby się nie nazywało ... świetne jest i już!!!
OdpowiedzUsuńZnowu mnie zaskoczyłaś swoim pomysłem. Rewelacja!!!!
OdpowiedzUsuńProcentownik.
OdpowiedzUsuńhehe ale pomysł
OdpowiedzUsuńSwietny pomysł na opakowanie :-) 100% męskie.. a propozycja moich przedmówczyni żeby to był "procentownik" to brzmi bardzo dobrze, nie wskazuje np. na patolgię ;-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńEwa - this is fantastic and very creative!!! I have pinned it on Pinterest! xo
OdpowiedzUsuń-pamela :)
hehehhehehe
OdpowiedzUsuńbooooski pomysł:) najpierw pomyślałam, że alkoholownik, ale później po przeczytaniu poprzednich komentarzy stwierdzam, że tylko i wyłącznie "procentownik" - bardzo dostojnie i elegancko:)
Ewuś skąd Ty czerpiesz takie pomysły????
he ;) procentówka jest ok!
OdpowiedzUsuńNiezbędnik Utracjusza;)
OdpowiedzUsuńŚwietna konstrukcja, aż nie chce mi się wierzyć, że ta kieszeń utrzymuje butelkę;)
Procentówka - tak! Kojarzy się z torebką kopertówką, a jednocześnie z dawaniem ;) W kopercie, hehe :))
OdpowiedzUsuńAle swietnie sobie poradzilas:))) Tak jak juz dziewczyny pisaly procentownik to swietna nazwa:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Popieram - procentówka nawiązuje do kopertówki, ale procentownik (jak niezbędnik) bardziej mi się podoba ! Ewciu - Tyś jest kopalnia pomysłów! Rewelacja! BARDZO mi się ten pomysł podoba :D Z Primulką, która Ci podsyła zamówienia (i nie tylko) stanowicie świetny duet ;)
OdpowiedzUsuńNo rewelacja!
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłu i głosuję na procentówkę.
Musze powiedzieć, że robi wrażenie. To chyba jednak pudełko bardziej. A może butlekownik ;)?
OdpowiedzUsuńzapraszam na candy do mnie :)
Procentownik do mnie przemawia :) Jesteś niesamowita!
OdpowiedzUsuńOto i ujrzało to cudo światło dzienne :)
OdpowiedzUsuńBrawo :*
Chyba zagłosuję za procentownikiem :)
Pomysłu na nazwę nie mam , ale pomysł bardzo mi się podoba ;-)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak nazwać Twoje dzieło ale Ciebie bym nazwała pomysłowa Ewa co wyzwań się nie boi :-)
OdpowiedzUsuńpodziwiam pomysłu - super !!
Ewa, te Twoje pomysły są niesamowite!!!:) Świetny pomysł! Marta
OdpowiedzUsuńCoś świetnego! Pomysł po prostu rewelacyjny:). Procentownik i -tówka są super. Jeszcze mi się skojarzył "rozgrzewacz podręczny".
OdpowiedzUsuńPiątal za kreatywność i buziaki!