Podróż z brzucha mamy na świat śmiało można nazwać odyseją kosmiczną. Mały Antoś nie ma jeszcze tygodnia. Żeby go przywitać miało powstać coś z pampersów, w żywych kolorach - nie takich typowo "niemowlęcych", bo mama Antosia jest typem "rockmenki" - stroni od różu i cukierkowego niebieskiego koloru. Od razu mi się zaświecilo w głowie: rakieta! Po akceptacji pomysłu, przystąpiłam do pracy. Wyciągnęłam moje "pieluchowo" i oto jest:
Rakieta ma 37 cm wysokości, więc do małych nie należy. Powstała z pampersów, flanelowej pieluszki, skarpetek i zabawki. W trakcie jej tworzenia przyszedł mi do głowy pomysł na kartkę związaną tematycznie. Oto co powstało:
Przydały mi się papierki, które dostałam od Peninii. Limonkowy kartonik - od Middii z jej sklepu. Ziemia - to połówka breloka. A za ogień posłużyły mi... płatki gerbera wycięte z papierowej serwetki.
Kartka idealnie się wpisuje w tematykę konkursu na blogu sklepu scrapek.pl - dlatego zgłaszam ją. Popróbuję swoich sił.
Ściskam promiennie!
no no następna wsiąkła w karteczkowanie:D a rakieta super:D
OdpowiedzUsuńAle super! Rewelacyjnie wpasowałaś zabaweczkę :D Iście kosmiczny prom. Karteczka też mi się strasznie podoba :)
OdpowiedzUsuńWOW!!! No naprawdę jestem pod wrażeniem i kartki i rakiety...
OdpowiedzUsuńMiałaś genialny pomysł, torcik jest niesamowity, a karteczka idealnie pasuje.. Super!
OdpowiedzUsuńSuper odlotowe i kosmiczne prezenciki ;-) szalejesz też z wyzwaniami, powodzenia!
OdpowiedzUsuńŚwietne - i rakieta i karteczka. Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńNo rakieta.. ODLOTOWA! Skąd Ty bierzesz te pomysły?!?!?!
OdpowiedzUsuńKarteczka świetna, idealna kompozycja. :) Pomysł z ziemią-fantastyczny!
rewelacyjny pomysł na rakietę!!! i dziekujemy za udział w zabawie :) scrapek.pl
OdpowiedzUsuńObie prace mnie powaliły! Pomysł i wykonanie - jestem pod wielkim wrażeniem :D
OdpowiedzUsuńpomysłowe:) chyba nigdy bym na coś takiego nie wpadła... prezent z pampersów:D ekstra! :)
OdpowiedzUsuńa karteczka pasuje idealnie;)
pozdrawiam;)
Fantastyczny pomysł na kartkę, ale jako komplet z "pieluszkową" rakietą wygląda naprawdę odlotowo. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńWymiękam
OdpowiedzUsuńCudowne prezenty :) i jakie praktyczne
Ale kosmos u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńOch fantastycznie!!! Karteczka rewelacyjna...rakieta fajna i pomysłowa. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło*
Świetny komplet. I jedno i drugie mnie zadziwia. Idziesz jak "burza".
OdpowiedzUsuńKartka jest odlotowa w przenośni i rzeczywistości.Sugerujesz ze Przybysz jest z Kosmosu?
OdpowiedzUsuńAle pomysł!! Świetne preenty;)
OdpowiedzUsuńmas wspaniałe pomysły. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńEwciu karteczka i pojazd pierwsza klasa:)
OdpowiedzUsuńDziś napiszę krótko FANTASTYCZNE :)
OdpowiedzUsuńObie rakiety są świetne! :)
OdpowiedzUsuńWow! Obie prace świetne :)
OdpowiedzUsuńNo jaka superowa ta rakieta!
OdpowiedzUsuńI karteczka też świetna.
Tak trzymać!
Fantastyczny pomysł :D I do tego karteczka w głowie zakwitła , cudna. Pozdrawiam z kubkiem porannej kawki :)
OdpowiedzUsuńEwciu, super pomysł i jakie wykonanie :) wielkie brawa za twórczość :)
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl z ta rakieta:))Super wyszla i karteczka takze:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Jesteś wszechstronna! Komplet rewelacyjny, rockmeńska mama na pewno zachwycona :)
OdpowiedzUsuńProszę Pani rakieta to normalnie super i kto to by pomyślał że ona jest zbudowana z pampersów. Kartka też jest super i ta rakieta normalnie jak żywa.
OdpowiedzUsuńDobrego dnia Kuba.
Muszę Ci powiedzieć, że scrapki wychodzą Ci wspaniale! A rakieta jest obłędna, widząc taką mam ochotę na urodzenie kolejnego syna ;) (ale zaraz potem spoglądam na moje dzieci ukochane i od razu ochota mi przechodzi... przynajmniej na jakiś czas ;)))
OdpowiedzUsuńSuper, super , super po prostu świetne masz pomysły :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna rakieta i karteczka też
OdpowiedzUsuńWow, nasza rakieta :) Rockmeńska mama to moja najlepsza przyjaciółka! Jestem pewna, że zarówna Ona jak i Antoś będą zachwyceni :) Jeszcze prezentu nie widzieli, ale niedługo kosmicznie odlecą z wrażenia :) Bardzo dziękuję za świetnie wykonany i orginalny prezent!
OdpowiedzUsuńTu "rockmeńska" mama :) Nawet nie wiesz, jak się wzruszyłam czytając opis Twojej pracy! To było już drugie wzruszenie od wczoraj, kiedy to rakieta Antosia wylądowała w naszym domu z najlepszą przyjaciółką na pokładzie :) Rewelacyjna robota!!! Gratuluję pomysłu, wykonania, a przede wszystkim wyobraźni!!! Rakieta obfotografowana już jest ze wszystkich stron, na pamiątkę dla potomności :) Ale i tak jej chyba nie rozłożę...
OdpowiedzUsuńWielkie, przeogromne dzięki!!!