poniedziałek, 15 sierpnia 2011

SŁODKO, SŁODKO!

I już. Mam siostrę mężatkę. Niesamowite uczucie...
Pogoda była piękna (mimo, że trochę stresowała nas w trasie).  Sceneria była piękna - góry cieszyły oko. Państwo Młodzi wyglądali pięknie - no bo jak mogłoby być inaczej? Wesele było piękne - wystrój, jedzonko i zabawa super. Po prostu wszystko złożyło się w całość - pierwsza klasa! 
Wybawiłam się tak, że do dzisiaj leczę stopy ;-) Niebotyczne szpilki zamieniłam na nieco inne (tuż po obiedzie). W praniu wyszło, że stopa w kabaretce niestety potrzebuje wsparcia, coby z buta nie wyskakiwać. No cóż - wprowadzę pewnie ulepszenia i na następne wesele (za 3 tygodnie!) planuję znów z tymi szpilkami spróbować.
Młodzi stąpali po płatkach róż (sypanych oczywiście przez moje Królewny). Oby całe życie przeszli tak promiennie, jak drogę do kościoła! A żeby było im jeszcze słodziej - cóż mogłam wyszykować? Oczywiście, że słodkie bukiety. Co prawda Państwo Młodzi zaznaczyli, że zamiast kwiatów wolą wino lub książkę, ale przecież moje kwiaty nie więdną :-) Przygotowałam zatem dwa bukieciki, które wręczały moje Córeczki. Kolorystyka: ecru i amarant, bo takie były kolory przewodnie tego ślubu i wesela. Zdjęcia troszkę kiepskie, bo robione w nocy.
Taki bukiet wręczyła Oleńka:





A to bukiet wręczony przez Małgosię:




Ja wręczałam książkę. Do dekoracji dołożyłam rozrywkową kostkę do "gry w pozycje":



Mój Mąż wręczał papierowy prezent, który skrył się w kopercie z kartką zrobioną przez Jelonkę. Karteczkę możecie zobaczyć u źródła, czyli TU.

A taki mieliśmy widok z okna naszego pokoju:




Od jutra znowu codzienna, błogosławiona rutyna :-)
Ściskam promiennie!

25 komentarzy:

  1. Mam nadzieję, że państwo młodzi będą przeszczęśliwym małżeństwem! :D

    Do gustu przypadł mi zwłaszcza drugi bukiet - jest taki delikatny. Muszę przyznać, że ecru i amarant pięknie ze sobą wyglądają, choć nie są to "moje kolory" ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, ze wesele udane :) A bukieciki smakowite :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super,ze imprezka sie udala:)Oby panstwo mlodzimieli taka slodka i rozana droge caly czas:)))
    Bukieciki przeslodkie,swietnypomysl z ta "rozrywkowa" kostka :))))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje dla Młodych! Taxi wzięłaś, czy dalaś sie wkopać w powadzenie? ;)
    Bukieciki piękne, a kostka pewnie pomogła już w pierwszą noc ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Za każdym razem, gdy patrzę na Twoje bukiety dostaję ślinotoku. I mimo iż jestem w słodyczach wybredna, to ślinię się za każdym razem :)
    Młodym życzę samych szczęśliwych dni i duuuużo miłości oraz cierpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie, że wszytko się udało :)Bukiety słodziutkie :) Kartka śliczna, książka świetnie zapakowana... po prostu wszytko dopracowane!

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne bukieciki... Super z tymi kwiatkami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkiego najlepszego dla młodej pary!!!
    Bukieciki i prezenty super!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Prezenciki, bukieciki prześliczne, kostka zaciekawiająca ale okoliczności przyrody już nie do podrobienia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj musiało być przecudnie....

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc Panstu Mlodym, aby teraz cale ich zycie toczylo sie tak pieknie, jak Ty opisujesz to wydarzenie! Oprawa musiala byc przesliczna! Chetnie zobaczylabym wiecej zdjec!
    Widoczek z okna bajeczny. W takiej scenerii to jak na wakacjach!
    Prezenty przygotowalas wspaniale, z prezycja i smakiem!

    Pozdowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratulacje dla Siostry :-) jakby to było gdybyś własnej rodzince nie podarowała pysznego bukietu! Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. To ja muszę na początek - co za widok z okna!!!!! Cudo!!!!

    Bukieciki prześliczne, szczególnie ten drugi mi zalazł za skórę :) A młodym życzę dużo, dużo szczęścia! Cudownie zaczynać tak wszystko od początku :) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  14. piękny widok;)
    młodzi na pewno zadowoleni z prezentów:)
    bukiecik z rafaello.. pyszności i piękności;)

    ps. ciekawy pomysł na przybranie książki;D :P

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja do Ciebie nie mogę za często zaglądać, bo u Ciebie wszystko słodkie, marzy mi się to, co robisz, a nie mogę sobie na to pozwolić, bo słodycze ograniczam :D Co nie zmienia faktu, że uwielbiam oglądać to, co robisz. Wszystko wspaniałe.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakiś czas mnie nie było a tu u Ciebie tyle się dzieje :-)
    bukieciki świetne , widok z okna cudny i gratulacje dla siostry :-)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  17. Kocham bukiety zrobione ze słodyczy - ostatnio widziałam takie w mojej ulubionej restauracji, wyglądały... no cóż, całkiem słodko :) Ach, nie byłam na weselu od jakiś dwóch lat, chętnie bym sobie potańczyła! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczne bukiety i prezent i kostka do gry :) Widok z okna cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystkiego najlepszego dla młodej pary! :)
    A bukiet i opakowanie książki świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ewciu, jak po wakacjach do Ciebie zajrzałam to od razu ślinka potokiem sie potoczyła. Ach, gdyby to jeszcze można było to wszystko skosztować i nie odpokutować, ech...
    Kochana, cieszę się bardzo , że znowóż mogę do Ciebie zaglądać. Świat jawi się naprawdę słodko
    Buziole

    OdpowiedzUsuń
  21. Acha, skąd Ty bierzesz takie śmieszne gadżety? Ta kostka jest rewelacyjna.
    Papa

    OdpowiedzUsuń
  22. Dzień dobry. Oj proszę Pani to pewnie był super ślub. Ja na śluby nie chodzę bo nikt się nie chce sobie oświadczać i nie ma ślubów. No może kiedyś dostanę jakieś zaproszenie na ślub to pójdę z ciekawości. A ta gra to jakaś fajna? Ja mam kostkę taką plastikową ale z kropkami i trzeba zrobić tyle przysiadów ile kropek wypadnie. A o co chodzi w tej grze z tą kostką? Bo jakoś kiepsko widać tą kostkę.
    Dobrego dnia Kuba.

    OdpowiedzUsuń
  23. Dzień dobry. Już wiem moja mama mi powiedziała o tej kostce. Ale trochę to śmieszne tak się całować na jednej nodze albo z rękami do góry albo do góry nogami. Już same całowanie jest nie za fajne a jeszcze się można wywrócić.
    Dobrego dnia Kuba.

    OdpowiedzUsuń
  24. Hmmm...jakie cudne widoki za oknem :) Po Waszych zdjęciach widać że zabawa była udana, zresztą leczone nóżki mówią same za siebie :D dziewczynki jak małe księżniczki wyglądały :) Takie druhenki i cała oprawa sprawiła że ślub Siostry był wyjątkowy. Jeszcze raz najpiękniejsze życzenia na Nowej Drodze Życia dla Siostry.
    A bukieciki rewelacyjne jak zawsze :)
    No i tą kostką to mnie powaliłaś - rewelacyjny pomysł :) Chyba kiedyś zmałpuję :)
    Buziaki Czarodziejko :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, gdy zostawisz swoją opinię.
Dziękuję :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...