piątek, 7 października 2011

MÓWISZ - MASZ

Wczorajsza akcja. Ekspresowy słodki mini-bukiecik na prośbę mojej Psiapsiółki. "Czy dałabyś radę...?" 
Cooo, ja nie dam rady?? Pytanie - odpowiedź. Mówisz - masz :-)





I tak to wyglądało pod wieczór. Dzisiaj bukiecik już u Adresatki. Wiem, że się spodobał, tym bardziej, że był niespodziewany.

Udało mi się wczoraj na spacerze z dziewczynkami złapać jeszcze promyki jesiennego słońca, pozbierałyśmy liście i zrobiłyśmy z nich bukiet. A dzisiaj już smutniejsze oblicze października - szaro i ciemno. I pada. Idę sobie zaparzyć herbatę :-)
Pozdrawiam serdecznie!

26 komentarzy:

  1. Piekny i jesienny.
    U mnie też już szaro, buro ... dobrze że jeszcze nie zima.

    Cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama słodycz i rozkosz :)
    A pogoda u mnie taka sama :(
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś niezrównana. U mnie niezła pogoda tylko wiatr bardzo dokucza. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. u nas brzydka pogoda :( szaro buro :( a Twój bukiecik jak zwykle śliczny ten kolorek bardzo mi sie podoba

    OdpowiedzUsuń
  5. a u mnie prawie zima.. bo mróz mnie dzisiaj po rekach posmyrał.. :(
    a bukiecik jak zwykle: CUDNY!

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny jak zwykle! Ciekawa jestem, jak wyglądają Twoje zapasy słodkości......
    Pewnie jest specjalna szafka.....

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale sliczny, kolory takie ladne :) Nie wspomne o cukiereczkach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ty byś nie dała (rady!) ? Nie ma takiej opcji :)
    Ostatnio przechodziłam koło sklepu, gdzie te czekoladki były w promocji - zakupiłam 10 dkg i wciągnęłam... sama ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. słodki ten bukiecik:) u nas w centrum też tak ponuro :( i zimno :( . tak jak Ty też musze nazbierać liści na kwiatki bo robie wiązanke na grób :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piekna....
    Mąż mi dzwonił, że ma jakąś wielką paczkę... Niestety z pracy wróci bardzo późno, a ja już się nie mogę doczekać... :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ech... Przydałby mi się dzisiaj taki słodki pocieszacz. A i jeszcze z orzechowymi cukieraskami w środku, to już w ogóle!

    OdpowiedzUsuń
  12. Hmmm uwielbiam Twoje bukiety :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chciec to móc.U Ciebie Ewciu chyba nie padają pytania------czy jest coś słodkiego????

    OdpowiedzUsuń
  14. Co ślepemu po oczach? Zaglądam na Twój blog fotograficzny, a nie zorientowałam się, że tutaj pokazujesz takie szalone wynalazki;)
    Kupiłam kiedyś mojej córce żelkowy bukiet w jednej z sieciówek dla dzieci. Do Twoich dzieł nawet się nie zbliżał, a i tak był hitem. Wyobrażam sobie radość po otrzymaniu bukietu zrobionego przez Ciebie;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak Ewciu... Tego się właśnie obawiałam!! :(

    Że Twój bukiecik będzie na żywo wyglądał jeszcze piękniej niż na fotkach!! Strasznie nam się podoba, a dwa słodkie Mini-bukieciki podbiły nasze serca.
    Dziękujemy bardzo za cudności i dam znać jakie będzie wrażenie, gdy Janek otrzyma swój.
    Teraz czekam na dane do przelewu i całkowity koszt do wpłaty.
    Buziaczki:*

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapraszam po wyróżnienie: http://handmadebizutki-karolcia.blogspot.com/2011/10/wyroznienie.html A przy okazji na candy.

    OdpowiedzUsuń
  17. do schrupania. i kto mialby nie dac rady :P w Ciebie nie mozna watpic. super robota

    OdpowiedzUsuń
  18. Na szybko a taki uroczy :)

    A ta smutniejsza strona października też może być przyjemna - z kocem i takimi słodkościami...mrrrr, chce się mruczeć :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zakładam, że pytanie "czy dasz radę" w Twoim przypadku było pytaniem retorycznym. Co widać na załączonym obrazku :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uroczy i śliczny:))Wspaniałe wykonujesz bukieciki!

    Serdecznie pozdrawiam i dziękuje z serca za odwiedziny na blogu i miłe słowo:)
    Uściski i promyki jesiennego słonka posyłam.

    Peninia*

    OdpowiedzUsuń
  21. W końcu nadrabiam komentowanie u Ciebie Słonko :)
    Bukiecik super taki jesienny, bardzo mi się podoba :) I pewnie pyszna taka ekspresówka :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  22. Gdyby nie te Twoje słodkie bukiety i nastawienie "mówisz-masz"... nawet bym nie rozpakowała tej wakacyjnej walizki i natychmiast wróciła na Wyspy Szczęśliwe.. o, tak mnie październik w kraju przywitał...

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, gdy zostawisz swoją opinię.
Dziękuję :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...