O teściowych powstało mnóstwo dowcipów i żartów. Czy słusznie? Różnie z tym bywa. Ja na szczęście nie mam teściowej z kawałów ;-) Mamo, jeśli to czytasz - pozdrawiam!
I ktoś jeszcze chciał teściowej podarować garść słodyczy z okazji urodzin. Ja tą "garść" przybrałam w taki sposób:
A tu jeszcze pokażę Wam jak prezentował się w moim wazonie:
Przyznać muszę bez fałszywej skromności, że mnie się ten bukiecik podobał. Mam nadzieję, że spodobał się również Adresatce. A jak Wam się podoba?
Chyba mi odświeżanie padło, wrrr!
OdpowiedzUsuńBukiecik dla teściowej - rewelka! Fajnie się z tą siateczką komponuje.
Ja na swoją teściową na szczęście nie narzekam, wręcz przeciwnie - super kobitka :)
Moje ulubione słodkości, nie wiem czy dałabym radę donieść do teściowej, hihi
OdpowiedzUsuńBuziole
No to gratulacje dla teściowej i synowej.
OdpowiedzUsuńŚwietny bukiet, nawet nie przypuszczałam że się taki fiolecik tak ładnie z kokoskami skomponuje.
Nie może się nie spodobać ;o)
słodziutki jest:):):)
OdpowiedzUsuńja też na swoją teściowa nie mogę narzekać, jest super kobitką, i zawsze mogę na nią liczyć:):):)
Dziękuję za zapisanie się na moje CIASTECZKA a przede wszystkim za zainteresowanie sprawą Uli...
Pomyśl, że to się dzieje już ponad półtora roku!!!
Sprawa jest w Sądzie, w międzyczasie utknęła w martwym punkcie ale jest szansa, że wkrótce nabierze rozpędu i pani agnieszka odpowie za swoje czyny...
Pozdrawiam :):):)
Ja bym go pochłonęła w jednej chwili :)A może nie...może patrzyłabym bez końca...
OdpowiedzUsuńA ja też nie narzekam na Teściową.Mimo że drogi z byłym mężem się rozeszły to kontakt z Nią mam bardzo yyyy...satysfakcjonujący(tak żeby nie przesadzić ) ;)
Z byłym mężem też.A taka ja szczęściara jestem ;)
Och słodziutki prezent dla teściowej:))
OdpowiedzUsuńWspaniały!
Serdecznie pozdrawiam i dziękuje z serca za odwiedziny na blogu i miłe słowo:)
Uściski i promyki jesiennego słonka posyłam.
Peninia*
cud malina :) po prostu śliczny :)
OdpowiedzUsuńa teściowej nie posiadam i posiadać nie będę :D:D:D
pozdrawiam ;)
Jakie może być to cudeńko jak nie śliczne?Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie bardzo się podoba i życzyłabym sobie być w przyszłości taką teściową której z sympatii wręcza się taki bukiet . Moja teściowa to była fantastyczna osoba , niestety zmarła w zeszłym roku mając ledwo 59 lat , brakuje nam jej wszystkim bardzo ... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBukiecik cudny,Teściowa na pewno była zadowolona,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJest śliczny!
OdpowiedzUsuńi masz racje ze Ci się podoba,bo jest śliczny i te słodkości:)
OdpowiedzUsuńkurcze az Twojej Teściowej zazdroszcze :) pięknie wyszedl , a z moją Tesciową to zależy kiedy hehe raz tak raz tak ale nie jest chyba najgorzej :)
OdpowiedzUsuńBardzo elegancki. Raffaello zjadam razem z bibułą ;o)
OdpowiedzUsuńBukiet piękny. Niestety moja teściowa na pewno by go nie doceniła. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMmmmm.. pysznie. I też mam taki wazon :)
OdpowiedzUsuńI kolejne kuszenie :) Przepiękny bukiecik :)Fajna ta siateczka z różem :)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny bukiet :) Na szczęście, tez nie mam teściowej z kawałów :)
OdpowiedzUsuńA kuku - znowu tu jestem ;D*
OdpowiedzUsuńBukiecik cudo nie dość,ze rafaello to we fioletach:)Ja teściową też mam niezłą,ale nie mówię do niej "mamo",bo uważam,ze mamę ma się jedną.Taka jestem zołza:)
OdpowiedzUsuńBukiecik śliczny. Faktycznie musisz lubić bardzo teściową bo widać, że dużo serca w niego włożyłaś. A ja mam dwóch synów i mam nadzieję, że kiedyś będę dobrą "mamą". Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńNo proszę.. wpadam się tylko przywitać, dać znać, że żyję i że cała.. a tu na powitanie kokosowe kuleczki... mmmm... pyszności!
OdpowiedzUsuńDzień dobry! :D Wpadam się tylko przywitać, przegląd zrobię później, jak ogarnę miliony maili... :)
Uściski!
Piękny zestaw kolorystyczny! Ja też lubię fiolet!
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Ciebie:)
Taki bukiecik to ja bym mogła dostawać codziennie :) Świetny!
OdpowiedzUsuń