Dzisiaj Dzień Dziecka, a ja bukiet taki bardziej na Dzień Taty pokażę... ;-) Bukiet wykonany z przeznaczeniem urodzinowym, ale od syna dla taty, więc poniekąd wpisuje się w tematykę nadchodzącego święta. Już został wręczony, wywołując zdziwienie obdarowanego - i póki co pełni rolę nietypowej dekoracji stołu :-) A tak prezentował się u mnie:
Dziękuję za wszystkie przemiłe słowa pod moim adresem. Bardzo miło mi było je czytać. Bardzo - bardzo :-) No i udało mi się Was nieco zaskoczyć ;-)
A u mojej Córci w przedszkolu od rana wielki ruch - panie dekorują przedszkolny ogród na zabawy z okazji dzisiejszego Święta. Brama przedszkolna zamienia się w bramę rodem z Akademii Pana Kleksa. Uwielbiałam i książkę, i film - teraz "zarażamy" Kleksem nasze dzieciaki. No to specjalnie z dedykacją dla wszystkich Dzieci - tych Małych i tych Dużych:
Miłego świętowania :-)
Bukiet jak zwykle uroczy. Wcale się nie dziwię że zdobi stół..szkoda go "rozbrajać na czynniki pierwsze" :)
OdpowiedzUsuńPana Kleksa uwielbiam, dziękuje za przypomnienie :)
Buziaczki z okazji Dnia Dziecka dla Demolek :*
Ja zmykam dalej do pracy, kawka prawie wypita...
Aaa...z okazji Dnia Dziecka pozwoliłam sobie dłużej pospać...do 8.30 :P Laba jak nic!
No i coś jeszcze...ale to Ci opiszę jak się wyrobię :) Buziaki :*
Sliczny bukiecik,tez bym taki trzymala jako dekoracje:) Pana Kleksa tez uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńZ okazji Dnia Dziecka buziaczki i usciski dla coreczek i dla ciebie bo w koncu my tez jestesmy duzymi dziecmi:P
Ja tez dzis sobie pospalam prawie do 9.00:))to tak z okazji swieta wszystkich dzieci:P Udanych zakupow wam zycze:))
Pozdrawiam Asia
Bardzo orginalny bukiecik :) Ja bardzo ubolewam nad tym ,że dziś Dzień Dziecka , a moje dziecko znowu w domu , znowu chore , a w przedszkolu zabawa na całego ... jak pech to pech . Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBukiet dla Taty w Dniu Dziecka jest świetny :)
OdpowiedzUsuńJa tez uwielbiam Pana Kleksa:)i "Szaleństwa panny Ewy":)
OdpowiedzUsuńU mojego Synka w przedszkolu fajnie sie zlozylo, bo jeden z kolegow akurat dzis obchodzi urodziny. Mieli zatem dwie pieczenie przy jednym ogniu:) Przedszkolanki zorganizowaly poczestunek na swiezym powietrzu, po ktorym z maszynki puszczaly dzieciom banki mydlane (tu ja troszke lapke do tego przylozylam;)
OdpowiedzUsuńDo domu Synek wrocil z drobnymi prezentami i balonikiem.
Wieczor spedzamy w domu, bo nas tu tornadek strasza....
Wszystkiego najlepszego z okazji dnia dziecka!
Miłe Panie bukiet "wyskokowy" -niebieskie różyczki zdobi mój stół. Mąż, który daleki jest od dekorowania czegokolwiek, po raz pierwszy poszukał wazonu ( i o dziwo znalazł) i włożył do niego ten prześliczny prezent. Chyba mu mowę odebrało, bo dopiero po chwili wyraził opinię na jego temat. Rzecz jasna "och-ów" i "ach-ów" nie było końca. Ewuś dziękuję w imieniu Michała (darującego), a ja przesyłam buziaczki. Drugi blog zaczyna się ciekawie. Już jestem jego fanką :-), a dopiero liczy parę dni.
OdpowiedzUsuńWpadłam raz jeszcze posłuchać PANA KLEKSA :D
OdpowiedzUsuń