Aż dwa bukiety dla jednego chłopca. Pierwszy - żelkowy:
A drugi z raffaello do kompletu z kartką:
Karteczka powstała w tym samym czasie co ta karteczka dla dziewczynki. Tak się prezentowały obie:
Tak, wiem, że podobne do tych z wczorajszego posta - ale ten układ szalenie mi się spodobał ;-)
A na koniec coś dla mnie nieprawdopodobnego - mianowicie mój licznik niebawem dosięgnie cyfry niemal magicznej: 100 000! Bardzo dziękuję za to wszystkim moim Gościom. Z tej okazji pewnie niebawem zorganizuję jakąś słodką rozdawajkę, ale póki co ogłaszam łapanie licznika. Kto złapie 99 999 lub 100 000 i wyśle mi zrzut ekranu na adres mailowy - ten otrzyma ode mnie mały upominek.
A na koniec coś dla mnie nieprawdopodobnego - mianowicie mój licznik niebawem dosięgnie cyfry niemal magicznej: 100 000! Bardzo dziękuję za to wszystkim moim Gościom. Z tej okazji pewnie niebawem zorganizuję jakąś słodką rozdawajkę, ale póki co ogłaszam łapanie licznika. Kto złapie 99 999 lub 100 000 i wyśle mi zrzut ekranu na adres mailowy - ten otrzyma ode mnie mały upominek.
Dobrej niedzieli Wam życzę :-)
Mam dziwnie wrażenie, że taki bukiet pożarłabym razem z folią... Zwłaszcza ten z Rafaello, moim ulubionym.
OdpowiedzUsuńKarteczki są śliczne, obie wersje!
Te twoje bukiety są cudowne! Śliczne karteczki
OdpowiedzUsuńPiękne bukieciki :) Jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńAleż ma Chłopak szczęście :)))
OdpowiedzUsuńPotrójne... dwa wspaniałe, słodkie bukiety i urocza kartka do kompletu.
Pozdrawiam
Wspaniałe bukieciki. Kolorowy podoba mi się najbardziej.
OdpowiedzUsuńbardzo smakowite bukiety, dzieciaki oszaleją ze zdumienia.
OdpowiedzUsuńtzn dzieciak :)
OdpowiedzUsuńAch - to o bukietach
OdpowiedzUsuńooo - to o kartkach
:D
Bukieciki w tej białej oprawie cudownie się prezentują :) Mój faworyt to 1-eczka.
OdpowiedzUsuńMiodzio :) Ale to już wiesz :) Karteczki przepiękne :)
OdpowiedzUsuńPS. Ten licznik bije jak szalony u Ciebie :D
Piękne :)
OdpowiedzUsuń