Nie - nie mleczyk.... Bukiet komunijny z żelków - ostatni w tym sezonie (chyba) :-) Dzięki niemu mogłam się spotkać z bardzo miłą Osobą - to Ivonna przyjechała do mnie osobiście, żeby odebrać słodkie kwiatki. Bukiet był dla chłopca, personalizacja tym razem przy "uchwycie".
Iwonka nie przyjechała z pustymi rękami - dostałam taką śliczną broszkę:
A ja też byłam przygotowana - i wręczyłam takie scrapuszko:
Dziękuję Iwonko - za zamówienie, za prezent i za spotkanie, które choć krótkie, to dla mnie bardzo przyjemne.
A wszystkim moim Gościom życzę miłej niedzieli :-)
Kolejne dziecko uszczęśliwiłaś Ewciu!
OdpowiedzUsuńTeraz pewnie przyjdzie czas na bukieciki ślubno-weselne ;-) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńalez to zabrzmiałao- ostatni w tym sezonie....ale produkcja nie ustanie- zaraz będzie sezon zakończenioworocznyc♥♥♥
OdpowiedzUsuńAjajaj... zapomniałam pokazać u mnie piękny notesik, który dostałam od Ciebie. Mam nadzieję, że mi wybaczysz, przepraszam strasznie zakręcona jestem ostatnio.
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję za piękny i smakowity bukiecik!
Bardzo miło było Cię poznać:) Szkoda, że spotkanie było takie krótkie, ale myślę, że nie ostatnie:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Ewuniu! Twoje bukiety nie maja szans sie nam znudzic! Na kazda okazje prezentuja sie wspaniale. Juz wypatruje nastepnych!
OdpowiedzUsuńGratuluje tej sympatycznej broszki:)
Usciski!
Aż mi przyszła ochota na żelki :P Miłego wieczorku :)
OdpowiedzUsuńbukiecik cudny :-)
OdpowiedzUsuńi jakie śliczne prezenciki sobie zrobiłyście :-)
pozdrawiam ciepło
Mleczyk... :)
OdpowiedzUsuńBukiet cudny, broszka i scrapuszko rowniez :)
Te bukiety są tak różne jeden od drugiego, że nie są wstanie się znudzić :)
OdpowiedzUsuńA broszkę piękną otrzymałaś, i jeszcze to skrapuszko które wykonałaś, no pięknie :)
Cudowne są te Twoje bukieciki
OdpowiedzUsuńPrzepiękny bukiet!
OdpowiedzUsuń