środa, 14 września 2011

NAZBIERAŁO SIĘ TEGO...

...tego wszystkiego, co ostatnimi czasy zamówiłam lub czym się wymieniłam. Albo po prostu - tego, co dostałam ot tak, bezinteresownie. A zatem post ten będzie postem chwalipięty. I będzie dłuuugi, więc proponuję w tym miejscu, żebyście sobie zrobili kawę lub herbatę ;-)
Macie już jakieś płyny w kubeczkach? To zaczynamy.
Tylko od czego by tu...

Zacznę od Opiekuna Domu czyli od anioła, którego zamówiłam sobie jakiś czas temu u  Za-szufladkowanej Pomidorrry. Anioł miał być długi i smukły, żeby wpasować się w przeznaczone dla niego miejsce. Miał mieć długie rozwichrzone włosy. Nawet przesłałam Pomidorrrce kilka fotek z mojego przedpokoju, żeby zobaczyła otoczenie, w którym anioł miał zamieszkać. Autorce co i rusz wyskakiwały różne wypadki losowe, co i rusz pisała do mnie maile z przeprosinami - a ja wciąż zapewniałam, że nie ma pośpiechu, że nie ma określonej daty czy okazji. No i przybyło pudło. Rozpakowuję, czytam ręcznie napisany list i rośnie mi "gula" w gardle, a oczy zaczynają się szklić... dlaczego? Bo w pudle znalazłam nie jednego, a dwa anioły. Mojego "giganta" i jego nieco mniejszego kolegę. Pomidorrra dodała go ot tak "w nagrodę"... Anioł Patron Domu już wisi na z góry upatrzonej pozycji. Mniejszy będzie moim "opiekunem zakątkowym". Docelowo zawiśnie w pracowni (jak już się takowej dorobię).





Kolejną rzeczą, o której chcę powiedzieć, będą uknute przez Kasicę53 prezenty. Tak, "Knuj-Knuj-Klan" działa i to prężnie... Kasia przygotowała śliczne zawieszki dla moich dziewczynek. Sama Autorka pokazywała zawieszki u siebie o TU. Oprócz nich dołożyła do pudełka małe co nieco dla mnie oraz dla mojego męża, pomyślała nawet o mojej Przyjaciółce "na zakręcie". Zawieszki póki co wiszą na szafie dziewczyn, ale jak tylko znajdę fajne haczyki, to zawisną nad łóżkami oznaczając prywatne strefy w ich pokoju. 



Ja dostałam śliczne kwiatowe świeczki w moich ulubionych kolorach oraz oczywiście coś do zaparzenia :-) Mąż dostał piwo z Wrocławia oraz "pierś zastępczą", którą będzie mógł "miętolić" w czasie, gdy ja będę tworzyć... A moja Psiapsióła dostała cały  zestaw prezentów, który "sponsoruje" kolor lawendowy. W pudle wyglądało to tak:



Poszczególne elementy zestawu lawendowego obejrzyjcie u Autorki tego wspaniałego prezentu, czyli TUTAJ. Moja Psiapsióła miała dziwnie zamglone oczy, gdy rozpakowywała upominek...

Żyjecie jeszcze? No to jedziemy dalej ;-)
Niedawno Skimmia losowała nagrody w swoim candy. Mnie uhonorowała dodatkowym wyróżnieniem - za komentarze. Oto co od niej dostałam:


Zwróćcie uwagę jak wszystko jest pięknie zapakowane. A tak wianuszek prezentuje się na moich drzwiach:



Muszę jeszcze dodać, że wianek pięknie pachnie wanilią. Czuje się ją od razu przy wejściu do mieszkania :-)
W niedalekim sąsiedztwie wisi ramka zrobiona przez Rhodianę. Dostałam ją jako "gratis" przy większym zamówieniu.



Ten nieco żartobliwy napis w ramce zrobiłam sobie własnoręcznie na początku mojego małżeństwa. Był z nami w poprzednim mieszkaniu i jest z nami teraz, dostał tylko nowe "ubranko".

I na koniec, na deser, prezenty, które przygotowała mi Alexandra. Trochę urodzinowe, trochę rocznicowe, a wszystkie niespodziankowe. W paczce znalazły się drobiazgi dla moich Ancymonków a także... kolejny prezent dla mojej Przyjaciółki. Tego ostatniego nie pokażę, bo Kasia jeszcze go nie widziała. Ale zobaczy najprawdopodobniej jutro, to będzie można ujawnić oficjalnie. Zresztą Alexandra zapewne też niebawem pokaże go u siebie. Na razie możecie sobie dokładnie obejrzeć MÓJ piękny kwiatowy notes oraz zakładkę klikając o TU :-)




Tutaj też warto zwrócić uwagę na pudełeczka, bo są oczywiście ozdobione przez Olę. Jeśli zastanawiacie się, co jest w tym niebieskim, to spieszę odpowiedzieć, że mieszka tam całe ogromne (!) stado motyli wyciętych dziurkaczem MS. Oraz kilka postemplowanych karteczek do wykorzystania w kartkach.

Tym, którzy dotrwali aż dotąd, dziękuję i gratuluję. Kubeczek pusty? To trzeba zaparzyć coś nowego :-)
Dziękuję też wszystkim tym Dobrym i Zdolnym Duszyczkom, dzięki którym moje siedlisko nabiera niebanalnego klimatu - a to wszystko za sprawą dzieł Waszych rąk. I co ważniejsze - Waszych serc.
A dzisiaj już środek tygodnia. Miłego dnia!

19 komentarzy:

  1. Wszystkie prezenty piękne!
    A ja się muszę Ci pochwalić, że też namówiłam Aleksandrę na wymiankę i też pudełeczko z prawdziwa chmarą motylków i notesik i zakładkę i patchworkową karteczkę i czekoladkę miętową! I sie też pochwale na blogu jak tylko Aleksandra otrzyma niespodzianke ode mnie.
    A reszty prezentów to Ci zazdroszczę!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. ależ się obłowiłaś!!! Piękne te prezenty a cieszą zarówno oko jak i serducho, prawda?
    Całuski.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo... ależ cudowności dostałaś..!
    anioły Pomidorrry są przepiękne!!
    a i cała reszta prezentów po prostu wymiata.. zazdraszczam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Znów takie cudności u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kobietko wcale się nie dziwię że ,że oczy zamglone,prezenty naprawdę cudne,a ja nie tylko kawkę wypiłam ale jeszcze naleśnika zdołałam spalić.Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ej, no...! Ledwo się rozkręciłam w czytaniu, a tu post się skończył?! Gdzie ta "długość" ja się pytam?! ;) Herbata nawet nie wystygła :):):)
    Prezenty śliczne, rzeczywiście jest się czym pochwalić!

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne prezenty wszystkie :) moje gratulacje

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekne prezenty! W dzisiejszym poscie jeszcze jedna sprawa zwrocila moja uwage. Masz przytulne mieszkanie, urzadzane w cieplych, naturalnych kolorach:)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne prezenty! Tyle szcześcia naraz to pewnie latasz w chmurach :-) Pozdrawiam i dziękuję za każde Twoje miłe słowo

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękne prezenty, pięknie w domu wyglądają :) POkazałabyś to stado motyli, ah piękne są :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Anioł prezentuje się niesamowicie! Wianek jest extra, a prezent Alexandry bardzo kolorowy.
    A reszta - na zdrowie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. O rany, ale cudeńka... Zazdroszczę. Ale listonoszowi nie zazdroszczę ;)).

    OdpowiedzUsuń
  13. Prezenty wspaniałe:).Dobre ludki są wśród nas:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kochana cudenka dostalas:))Aniol jest przesliczny:))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  15. Ewciu! Same wspaniałości dostałaś, aż mi się humor poprawił podczas oglądania:).
    A i wszystkie poprzednie Twoje bukiety są wspaniałe! Nadrabiam zaległości i widzę, że dużo się dzieje!
    Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za miłe słowa.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ho, ho co to będzie sie działo u Ciebie w okolicach Bozego Narodzenia?:-)
    Chyba listonosz to juz parwie jak domownik:-)
    prezenciki sliczne , a ten malutki aniołek poprostu cudeńko
    serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Kochana moja najcierpliwsza z klientek! Jak cudownie, cudownie widzieć anioła powieszonego u Ciebie! Niesamowite uczucie!

    A prezenty wspaniałe, zgadzam sie z przedmówczyniami - listonosz to ma z Tobą ciężkie życie!

    OdpowiedzUsuń
  18. faktycznie sie nazbierało :D
    same cudności ;) aniołki chyba najbardziej misie podobaja :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne rzeczy dostałaś, cieszę się że wianuszek się podoba i jak pięknie się prezentuje na Twoich drzwiach .
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, gdy zostawisz swoją opinię.
Dziękuję :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...