Post zapowiada się długi, bo historia nie jest najkrótsza. Będzie dużo zdjęć. Sporo też będzie odnośników, więc trzeba będzie troszkę "poskakać".
Zaczęło się w połowie wakacji, gdy Kasica wylosowała nagrodę dla komentatorów w moim candy. Przy okazji wywiązała się rozmowa na temat wymianki. Ja bardzo chciałam siatkę na kapcie do przedszkola i biedronkowe poszewki na jaśki dla moich dziewczynek. I dostałam - i to dostałam z nawiązką - o czym możecie poczytać tutaj (u mnie) i tutaj (u Autorki). Kasia chciała w zamian bukiet dla swojego Brata, który się szkoli by zostać policjantem. Bukiet miał być z okazji zakończenia tej edukacji i miał być "z jajem". No i tak potraktowałam temat. Oto "bukiet z żartem" dla Pana Policjanta:
To była już druga przesyłka. A wracając do pierwszej - była w niej nagroda w candy
oraz kilka drobiazgów dla Kasi i jej Rodzinki.
Kasia się "zemściła" i w chwilę po wysłaniu przeze mnie tych małych upominków - dostałam "pudełko zwrotne". Moje pudło do mnie wróciło - oczywiście z kolejnymi prezentami. Tutaj się nimi chwaliłam, a Kasia pokazywała je tu. Mało tego - w przesyłce znalazł się również prezent dla mojej Przyjaciółki na życiowym zakręcie (tutaj trzeba kliknąć, by zobaczyć "lawendową" paczuszkę). Ale to nie koniec historii. Moja Psiapsióła należy do Klanu Knuj - więc razem wymyśliłyśmy słodką "zemstę". Bukiet dla policjanta czekał na wysyłkę - a my... knułyśmy. Nie wywołuj Knui z lasu...
W międzyczasie Kasica poprosiła mnie o 2 maleńkie bukieciki (takie "kilkucukierkowe"). Jeden dla Mamy:
Drugi dla Taty:
Potem Kasia pożaliła się, że w "jej" wrocławskiej Ikei brakło zielonej bawełny, którą bardzo lubi. Zaproponowałam że zajrzę do "mojej" Ikei - katowickiej. Oczywiście o planach poinformowałam moją Psiapsiółę, która natychmiast podchwyciła temat. W sobotę podczas babskiej wyprawy odwiedziłyśmy wyżej wymieniony sklep z nadzieją, że materiał będzie. Okazuje się, że knowaniam sprzyja wszystko na niebie i ziemi... "capnęłyśmy" ostatni kawałek. Modląc się, żeby były minimum 3 metry, o które prosiła Kasia, podeszłyśmy do miarki. Było. Nawet ciut więcej. Nie zastanawiając się wcale - wzięłyśmy wszystko :-)
We wtorek wzięłyśmy się za pakowanie paczki do... "zwrotnego pudełka". Łatwe to nie było. Wielki bukiet dla policjanta, dwa pomniejsze dla mamy i taty, zielona bawełna, drobnostki dla Młodzieży, trochę przydasiowych drobiazgów i słodkości od mojej Psiapsióły plus pakiet pierwszej pomocy ode mnie:
Była też kartka w zielonościach, którą moja Psiapsióła zamówiła sobie u mnie ;-)
Niestety miejsca w paczce brakło dla Unego czyli Męża Kasi. Ale niech się smuci. W następnej przesyłce dostanie coś z nawiązką ;-)
"Wirus knucia" się rozprzestrzenia...
Wow! Bukieciki genialne! Tylko pozazdrościć takich blogowych przyjaciółek:)
OdpowiedzUsuńto ja tez poprosze cos z tego knucia :D super wymianki
OdpowiedzUsuńMoja Knujka :) I to jest ta mega paka :) Ślicznie to wszystko uknułyście :) A bukiet smerfny dzisiaj wymiata wszystko, co nie znaczy że małe są złe. Ty wiesz że wszystkie Twe bukiety lofam :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj swój słodki dostanie Moja G :) Oj jestem ciekawa miny, ale to zdam relację wieczorem :)
Miłego dnia Knujki :)
Ach zapomniałam napisać o kartce :) Bardzo piękna :)
OdpowiedzUsuńJa protestuję! Motylków zabrakło i prezentu od Prymulki, i karteczki z Mysłowic, i prezentów dl dzieciaków! I zapomniałaś dodać, że tak się rozpędziłyście, że paka na 4 kg wyszła!
OdpowiedzUsuńNapiszę tak - w knuciu jesteście mistrzyniami, więc jednogłośnie wybieram Was na przewodniczące klanu ;D Pomimo wiedzy o nadchodzącej paczce byłam niezmiernie zaskoczona. A z Siwym podzielę sie pakietem pomocowym, jak by co ;)
Nadal pozostając we wzruszeniu BARDZO Wam dziękuję i serdecznie pozdrawiam!
Knuje wszystkich krajów łączcie się!
Oj, Knuje, Knuje!! Toscie sie dobrały!! nie ma nic gorszego od dwu upartch Knuj! no moze jest: trzy uparte Knuje!!!
OdpowiedzUsuńA efekty knucia do pozazdroszczenia! całuski
No no.. to dopiero wielkie knucie!! Fantastyczne bukiety (ten dla taty jest cudowny! ) i karteczka- przepiękna!
OdpowiedzUsuńFajowe prezenty :D
takie knuje to ja rozumiem :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo smerfny bukiet ;-) niejednemu smerfowi przypadłby do gustu.. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńBukiet smerfowy to prawdziwe arcydzieło. Szkoda, że nie mam z kim knuć, bo też uwielbiam knucie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrwadziwy smerfny z Ciebie Pracuś.
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej spodobał się bukiecik dla mundurowego - rewelacyjny pomysł.
Już wkrótce wystawię na próbę Twoją Wenę w moich klimatach ... hi hi hi ... ;o)
super bukiety, a ten policyjny...rewelacja :D, tak przy okazji kiedy jest "dzień knuja", powinnyście to ustalić ;)
OdpowiedzUsuńBukiet policyjny wyszedl swietnie!
OdpowiedzUsuńPozostale tez sliczne:))
A karteczka...co tu duzo pisac coraz lepsza jestes w papierkach:)))
Pozdrawiam Asia
Wiesz co?!
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej Wam zazdraszczam tego knucia! :)!
Bukiety świetne wszystkie, ale ten smerfowy - bezkonkurencyjny!
Chyba muszę Cię wykorzystać kobietko i namówić na jakąś np. wymiankę.
Moje oczy się uradowały,
OdpowiedzUsuńa w Duszy zrobiło się raźniej :)
Ewo,
cudownie jest u Ciebie,
tak...
słodko
i
tak...
po ludzku ciepło :)
Niech Twoja radość błyszczy
kolorami w bukietach... najpiękniej.
Pozdrawiam
Ale świetny ten kawowy bukiecik.. Pewnie nawet pachnie kawką :)
OdpowiedzUsuńHistoria zakręcona , ale Twoje wytworki jak zawsze cudne :) Bukiet dla policjanta to mistrzostwo świata . Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńŚwietna opowieść! I fantastycznie udokumentowana zdjęciami:).
OdpowiedzUsuńTwoje dzieła prześliczne, jak zwykle!
Ja szykuję się na małą, dzieciatą imprezkę i nigdzie nie mogłam dostać kwiatkowych pianek! Ale wreszcie się udało!
Dzięki za tabuny dobrych myśli i całusy dla Ciebie!
A oczywiście pakowanie prezentów jest super, a Ty jesteś mistrzynią:)
Wymianka extra. No ale ten bukiet z kajdankami.......fajowy!!!! Pozdrawiam Magda
OdpowiedzUsuńświetnie te Wasze knucie opisałaś , bukiet dla policjanta - bomba, a w ogóle to fajnie że są takie fantastyczne osoby jak Ty i Twoja psiapsółka dookoła nas .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Was cieplutko
Bukiety są rewelacyjne, zwłaszcza policyjny :)
OdpowiedzUsuńKarteczka piękna, jestem pod wrażeniem :)
Za jakiś czas zamówię taki bukiecik z kajdankami dla swojego brata :D Rewelacja! Tak jak i u Kasi napisałam, powtarzam i tutaj - jesteście niesamowite :D Najsłodsze blogowe knujki :*
OdpowiedzUsuń