sobota, 30 czerwca 2012

TRZEJ MUSZKIETEROWIE

Zadanie dostałam nie lada - trzy butelki wina ustroić na jeden ślub, dla jednej Pary Młodej. Każda musiała być wyjątkowa - myślę, że mi się udało :-)


Jedna miała być w niebieskościach - Atos:


Druga w klasycznej czerwieni - Portos


A co do trzeciej - miałam sama zdecydować i zrobiłam tak - Aramis:


Ta ostatnia kolorystycznie wpisuje się w wyzwanie cykliczne u Modraczka, a tym razem tematem są:


Serdecznie Was pozdrawiam :-)

piątek, 29 czerwca 2012

Z "HELOŁEM KITI"

Spodobał mi się motyw w tym bukiecie i niedługo po zrobieniu go, powtórzyłam bukiet z "helołem kiti"  - tylko w wersji biszkoptowej, na roczek małej Leny. Rozpisywać się nie ma co ;-)




A teraz się Wam pochwalę, co ostatnio udało mi się wygrać u Dudqi. A na dodatek wiadomość o wygranej dotarła do mnie w idealnym momencie. Zeszła sobota zaczęła się dla mnie kiepsko. Na pewno macie czasem takie dni, że jakoś dziwnie wszystko idzie pod włos - kiedy kolba do ekspresu do kawy pełna fusów wypada Wam z ręki, kiedy po otworzeniu lodówki odkrywacie, że eksplodował w niej kefir, obijacie się, parzycie i w ogóle wszystko jest ble... No to taką właśnie miałam sobotę - aż do tego turkusowego przebłysku optymizmu z różową kropelką nadziei. I wczoraj dotarła do mnie pięknie zapakowana i w słodkim towarzystwie:


Dudeczko kochana - dzięki!

I jeszcze na sam koniec, ogłaszam, że "ogoooony odcięte" - to znaczy uporałam się z zaległościami. Bardzo mnie to cieszy, bo nie chciałam, żeby to "wisiało" nade mną podczas urlopu. Upominki za złapanie licznika nareszcie się doczekały wysłania. Bardzo przepraszam obie Panie, że tyle to trwało - okoliczności tak się ułożyły, że nie dałam rady wcześniej. Mam nadzieję, że prezenty wynagrodzą oczekiwanie.

Wszystkim moim kochanym Gościom życzę miłego weekendu. Jeszcze jutro i może pojutrze tu zajrzę ;-) Ściskam!

czwartek, 28 czerwca 2012

WINA, WINA, WINA DAJCIE...

Butelka wina, zazwyczaj na prośbę Pary Młodej, to ostatnio częsta alternatywa dla żywych kwiatów. "Moje" butelki, jak wiecie, zdobię już od jakiegoś czasu, dodając im odrobinę słodyczy. Tak było i tym razem. Biel, czerwień i złoto - czy może być bardziej klasyczne połączenie? Zatem tak dla przeciwwagi wczorajszej kolorystyki - dzisiaj klasycznie:


Przygotowania do wyjazdu w toku - trwa wszechogarniający chaos. I jakem chaos manager - tym razem ciężko mi to ogarnąć. Ale dam radę - no bo któż inny mógłby? ;-)
Pozdrawiam z wariatkowa ;-D

środa, 27 czerwca 2012

KOMPLET ŚLUBNY

Na dodatek w nietypowych ślubnych barwach - za to w zestawie kolorystycznym jednym z moich ulubionych: brąz + turkus. Na ten komplet składa się bukiet i kartka, a zamówiła go Hania - moja koleżanka ze studiów :-) Bukiet wręczał Parze Młodej synuś Hani i podejrzewam, że potrzebował trochę pomocy, gdyż "kwiatuszki" ważyły sporawo...




Kartka powstała w formie i z papierów wybranych przez Hanię - ja tylko dobrałam dodatki i złożyłam to w całość:




Hania mocno mi kibicuje od samego początku mojej przygody z blogowaniem, a mnie cieszy bardzo fakt, że choć od zakończenia studiów minęło już "trochę" czasu - wciąż utrzymujemy kontakt :-) Dlatego też do przesyłki dołożyłam taki drobiażdżek:



Hanuś - dzięki!

Moi mili, środek tygodnia, ach jak ten czas leci...
Witam Nowe Twarze w Zakątku i wszystkich moich Zaglądaczy serdecznie pozdrawiam :-)

wtorek, 26 czerwca 2012

CANDY U BETINKI

Tak sobie patrzę i wzdycham - do tych cudnych lal, które szyje Betinka. Szyje, stroi, a malowanymi buziami daje im serce. Teraz jedna taka lala - anielinka jest do wygrania. Może mi się poszczęści? :-)


MĘSKA GARDEROBA

Męska garderoba, a w zasadzie jej części stały się motywem w kartkach. Te dwie przygotowałam na Dzień Taty. Wykorzystałam w nich mój digi-stempelek, można go sobie pobrać stąd. Za pomocą origami stworzyłam krawaty, przeszyłam papiery Studio75, dodałam (ledwo widoczne) nuty z Galerii Papieru - w efekcie powstały takie niemal bliźniaki:


Kolejną karteczkę robiłam na urodziny mojego Taty. Gdy pytałyśmy z Siostrą naszą Mamę o radę w kwestii prezentu, ta powiedziała zrezygnowana "a koszulę mu kupcie". Koszul Tato ma dość i prezent summa summarum był inny, ale "rękaw koszuli" i tak mu się dostał ;-)



Tutaj wykorzystałam digi-stempel od Joli. Papier to chyba Daisy Bucket, nie mam pewności - ale jego faktura lnu oraz paski idealnie nadawały się na materiał "koszulowy".

Ja aż do końca tygodnia będę Was zanudzać postami. Pomiędzy prasowaniem a pakowaniem również do Was pozaglądam. Pewnie i na urlopie trudno mi będzie się obejść bez wpadania do Was z wizytą, zatem tak łatwo się mnie nie pozbędziecie ;-))

poniedziałek, 25 czerwca 2012

BB

BB = Butelka + Bukiet. Taki komplet powstał dla Pary Młodej z okazji ślubu. Pani Młoda lubi czerwień, Pan Młody - niebieski, a ja próbowałam połączyć ogień i wodę w całość. No ale podobno przeciwieństwa się przyciągają ;-)

Przy butelce tym razem jest nie taki zwykły tag - jest to mini kopertka na dodatek do wina. Czerwień obecna jest "mocno" - w słodyczach i na wstążkach. Niebieski pojawia się "mgliście" - w jasnym odcieniu i pod białą siateczką, która ładnie wszystko równoważy.




Bukiecik powtarza kolorystykę z butelki. Miał być leciutki, bo wręczać go miała maleńka Dama - pianki nadawały się do tego idealnie:



Zaczynamy nowy tydzień - dla mnie to tydzień pod znakiem pakowania - czeka nas upragniony urlop. Będzie czas nacieszyć się sobą bez codziennej gonitwy. Będzie też nareszcie okazja spotkać się z Kimś Wyjątkowym w tak zwanym realu :-) 
Ale zanim to wszystko nastąpi... dzisiaj z samego rana zadzwonił dzwonek do drzwi i dotarł do mnie wymarzony, wyczekany, różowo-czarny... i MÓJ! 


Aż trochę szkoda, że za chwilę wyjeżdżamy, ale za to jak wrócę - oj będzie się działo i pewnie każde zaskórniaki będą lecieć na wykrojniki. W każdym razie rodzinka już wie, co będzie w tym roku idealnym urodzinowym prezentem dla mnie ;-D

Życzę Wam, by tydzień zaczął się dla Was przynajmniej tak dobrze, jak mnie - i żeby w tym dobrym wytrwał do końca :-)

niedziela, 24 czerwca 2012

MANII CIĄG DALSZY I ZNÓW W GOŚCINIE

Czyli znowu rogi na okrągło ;-) Dzisiaj mam dla Was jedno przesłanie: nie wyrzucajcie paseczków. Nawet takie centymetrowe warto zachować. Mnie uzbierało się ich bardzo dużo i, jak się za chwilę przekonacie, nawet ze zwykłego wizytówkowego papieru może powstać fajna baza do kartki. Po więcej szczegółów "technicznych" zapraszam Was do bloga Scrap - Ścinki, gdzie po raz kolejny mam zaszczyt i przyjemność występować jako Gościnna Projektantka. A już tutaj karteczka, którą (mam nadzieję) inspiruję w tagowym wyzwaniu.



Stempelek na tagu pochodzi z Agaterii. Zachęcam do eksperymentowania ze ścinkami - nie dość, że oszczędzacie papiery, to jeszcze efekty mogą Was pozytywnie zaskoczyć :-)
Dobrej niedzieli Wam życzę i ślę serdeczności.

sobota, 23 czerwca 2012

MANIA ZAOKRĄGLANIA

Ot, taka przypadłość mnie dopadła dzięki mojej nowej zabawce. Jak nietrudno się domyślić - znowu papierkowo będzie. I choć świętujemy Dzień Taty, to ja moje karteczki męskie pokażę "inną razą".
Dzisiaj rozprawiam się z wyzwaniami. Tą jedną kartką załatwię dwa za jednym ciachem - cykliczne wyzwanie u Modrak i wyzwanie gościnnej projektantki w Szufladzie. A może najpierw pokażę Wam ten "jeden ciach":


Modraczek zadała nam tym razem temat "milk & honey", stąd kolory karteczki - biel mleka, delikatna żółć lipowego miodu i bursztynowy, ciemny brąz miodu spadziowego.. Natomiast Jola_zola, która gościnnie występuje w Szufladzie zaproponowała, by wykorzystać obrazek dziewczynki i zawrzeć w pracy trzy rzeczy, które lubimy. Ja dziewczynkę wycięłam z obrazka i podarowałam jej potrójne skrzydła motyli (Olusia :-*) w kolorach bieli i żółci. A moja ulubiona trójca to: wstążki, motyle i kwiaty.


WSZYSTKIM TATUSIOM ŻYCZĘ, BY BYLI WŁAŚNIE TATUSIAMI, A NIE OJCAMI ;-)

piątek, 22 czerwca 2012

DUŻA RZECZ CZYLI POST DLA WYTRWAŁYCH


I to wcale nie z powodu mojego wrodzonego gadulstwa, tylko dlatego, że zdjęć będzie ogrom. Pamiętacie, niedawno prosiłam Was o trzymanie za mnie kciuków w dużym projekcie - to jest właśnie ta praca: album na pożegnanie kolegi z pracy. Dziesięć kart plus okładka, format 30 x 30 cm. Wieeeeeelki!
Przy okazji dziękuję Darsi i Oleńce - dziewczyny, Wy już wiecie za co :-)
No to bez przedłużania - oto on:























Ponieważ jest to album od koleżanek i kolegów z pracy, to zostało kilka wolnych kart - gotowych na zamieszczenie fotografii z imprezy pożegnalnej. Są też kieszonki, w których mieszkają karty gotowe do wpisywania życzeń i dedykacji. Zdjęcia związane z Wrocławiem pochodzą z publicznych zasobów Wikipedii.
Miałam okazję wypróbować nowy nabytek czyli crackle accents (na ramce), pomieszałam różniste papiery: Wycinanki, Galerii Papieru, coś Papermanii też się chyba przyplątało i zupełnie nowe papiery ze Studia75.
Bez fałszywej skromności powiem, że dumna jestem niesłychanie :-) A Wy co myślicie?
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...