środa, 25 maja 2011

Z HOSTIĄ I BEZ

Czyli prawdopodobnie ostatnie słodkie bukiety komunijne w tym "sezonie" - jeden dla chłopca, drugi dla dziewczynki. Wczoraj chyba pani Wena siedziała mi na ramieniu, bo bukiety zdecydowanie należą do moich faworytów. Ale ja jestem stronnicza w ocenie, więc mój osąd niewiele się liczy ;-)
Bukiet dla chłopca wyszedł cudnie tęczowy. Zdarza się Wam, że kupicie jakieś przydasie, potem ich nie używacie przez jakiś czas i trochę o nich zapominacie? No to ja tak miałam wczoraj. Kompletnie zapomniałam, że mam te błękitne perełki! Dobrze, że Wena mnie trochę szturchnęła przy szperaniu w szufladzie...





Bukiet dla dziewczynki miał być bez hostii. Za to miało być sporo różowego i koniecznie kwiatek "ten, wieeeeeesz, taki w czerwone kropki". No to voilà.




Miłego dzionka!

14 komentarzy:

  1. Ale cudne :) Te różowy wspaniały a chłopięcy delikatny, chyba dzięki tym perełkom :)
    PS. Z grzania dupki nici :( zimno i pochmurno i dziergam projekty :)
    Miłego dnia :) Do sklikania później :*

    OdpowiedzUsuń
  2. ale fajny pomysł z tymi bukietami!

    pozdrawiam,
    Paula

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zwykle sliczne:)))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne jak zawsze :) Kwiatki w kropki the best, no i życzę żeby Pani Wena nie opuszczała Cię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy faktycznie ma predyspozycje by zostać faworytem :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmm, dzieciaki dostają je chyba po mszy - na szczęście, bo ja bym się na ich miejscu nie powstrzymała. Po wyjściu z kościoła zostałyby tylko elementy niejadalne! Mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. hehe.. ten wieeeesz :P bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe czy znalazl sie ktos, komu nie bylo zal zjesc takiego bukietu...?
    Masz racje Ewuniu! Twoje bukieciki sa coraz piekniejsze!
    Dziekuje za list:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Oba sliczne! :) Nie wiem który piękniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wlasnie wrocilam z pracy i obiecalam sobie nic nie jesc,a tu slinka leci.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ewa szkoda, że tak daleko mieszkasz:) moja córcia w sobotę szła do komunii. Robiłyśmy skromnie, w domu, bez żadnych wystawnych przyjęć, ale za to bardzo starałam się upiększyć domek. A że mam dwie lewe ręce do prac artystycznych, wszystko było prowizoryczne - Twoje dzieła byłyby taką cudną wisienką na torcie:)
    pozdrawiam serdecznie
    Agata

    OdpowiedzUsuń
  12. Kobieto jesteś rewelacyjna- naprawdę jestem pod wrażeniem.:)

    OdpowiedzUsuń
  13. gdzie ja mam coś słodkiego .... masz na sumieniu kolejny przybyły kilogram jakby co:P

    OdpowiedzUsuń
  14. ten bez hostii czyli z kwiatkami jest moim zdaniem bezkonkurencyjny :))

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, gdy zostawisz swoją opinię.
Dziękuję :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...