Najpierw się będę chwalić - wygrałam kolczyki w candy u Ines!! Nie mogłam wczoraj uwierzyć własnemu szczęściu. To chyba szczęście nowicjusza...
Pochwalę się też, że wczoraj nabyłam dwa kolejne kubeczki do mojej kolekcji. Zauroczyły mnie po prostu i musiałam je mieć. Jeszcze się zastanawiam nad trzecim podobnym... nie wiem, czy po niego nie wrócę... Kubeczki pokażę za chwilkę, tymczasem...
... skoro się pochwaliłam, to teraz mogę przejść do rzeczy. Wczoraj pisałam, że dostałam zamówione herbaty i kawy oraz że będą kolejne herbaciane bukiety. Otóż bukiety już są. Sztuk: 2. Dla obu Mam pani Magdy. I nawet zdążyły zyskać aprobatę u zamawiającej, która to właśnie po raz kolejny zaszczyciła mnie zleceniem :-) Wcześniej był zamek dla rocznej księżniczki, a tu pokazywałam też reakcję obdarowanej.
O pomyśle na herbaciany bukiet pisałam tutaj przy okazji urodzinowego prezentu dla mojej Psiapsióły. Pomysł się spodobał na tyle, że miałam okazję go powielić - i to w dwóch egzemplarzach. To będą takie nietypowe kwiatki na Dzień Matki. Jeśli ktoś chciałby takie herbaty nabyć u źródła, to odsyłam również do wpisu o "kwiatuszkach na pogaduszki", tam są wszelkie potrzebne informacje. Dobrze, koniec wstępów - fotografie.
Bukiet nr 1:
Bukiet nr 2:
Aaa. Już spieszę z wyjaśnieniem, co to są te białe kulki. Otóż jest to właśnie ów kawowy akcent w bukiecie i zarazem moje niedawne odkrycie - mocno upalone ziarna Arabiki w białej czekoladzie. Rozgryzienie kilku takich ziarenek naprawdę daje "kopa" - jak espresso (mnie wystarczyło jedno ziarno...)
Tu oba bukiety razem:
A tu z moimi nowymi kubeczkami:
I na koniec - czyste przechwalstwo - same kubeczki:
Był jeszcze jeden w tym stylu - z kwiatkiem, który się chyba pierwiosnek nazywa. Kupić? Nie kupić?
Miłego startu weekendowego :-)
Piękne bukiety a jakie pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńKubeczki sliczne, maja fajny kształt :)
Ewciu- kubek kupic i to koniecznie,bo bedziesz załowac,gratuluje wygranej,a bukiety jak zwykle piekne.
OdpowiedzUsuńEwciu- kubek kupic i to koniecznie,bo bedziesz załowac,gratuluje wygranej,a bukiety jak zwykle piekne.
OdpowiedzUsuńTe piękne bukiety jeszcze przez moment będą moje, aż 26.05 będę je musiała oddać matulkom ;)Na pewno szwagierki, ani mój brat nie przebiją mojego prezentu haaaa!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńZ poważaniem: stała klientka ;)
Ja też jestem fanką kubków.. do herbatki.. do kawki.. i też dlatego podoba mi się bukiet z kawowym akcentem. Dla mnie strzał w dziesiątke :-)
OdpowiedzUsuńKochana ty to masz pomysly:)) Bukiety cudne!!!! Kubeczki sliczne i tez uwazam zebys jeszcze 3 dokupila bo potem bedziesz zalowac:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
P.S. Jak sie nazywa ta herbata? i w jakim dziale ja maja,zagladalam do tego sklepu i nie moglam znalezc:(
Kochana, kubeczków nigdy za wiele ;) zawsze można zaprosić dodatkową osobę na herbatkę. Bukieciki i tym razem bardzo pomysłowe. Że już nie wspomnę o tempie, w jakim powstają. Rewelacja. Dobrej nocy dla Ciebie i Twoich Bliskich!
OdpowiedzUsuńJejku, Ewo! Ależ masz przyspieszenie. Ledwo dodałam posta a tu już komentarz ;)
OdpowiedzUsuńCóż mogę rzec - bukiety jak zwykle rewelacyjne... (ale u mnie by długo nie postały, konsumpcja nastąpiłaby w tempie błyskawicznym).
I nie wiedziałam o istnieniu czegoś takiego jak kawa w czekoladzie. Trochę brzmi to przerażająco ;)
niesamowite prace,jak zawsze.
OdpowiedzUsuńte białe kuleczki to mocny akcent w całej kompozycji :)
kubeczki urocze.pozdrawiam weekendowo.
Świetny pomysł z kwitnącymi herbatkami :) Nie wiem, czy się da, ale może spróbuj sztuczne róże zastąpić poskręcanymi z takich normalnych herbatek, myślę, że mogłoby fajnie wyjść :)
OdpowiedzUsuńOoo! Ciekawe! Nie było mnie tu parę chwil i już tyle do nadrobienia! Ewa jesteś niesamowita i chyba z motorem jakimś ;) Zaintrygowała mnie ta kawa... A co do kubeczków to dobrze zrobiłaś, że kupiłaś ten trzeci. Ja tez jestem fanką kubeczków i uważam że tego nigdy za wiele.
OdpowiedzUsuń